Ukraińskie dzieci wywiezione do Rosji. Watykan zabiega o ich powrót

Stolica Apostolska próbuje namówić Kreml, by odesłał nad Dniepr wywiezione do Rosji ukraińskie dzieci.

Aktualizacja: 06.07.2023 06:15 Publikacja: 06.07.2023 03:00

Kardynał Matteo Zuppi spotkał się 29 czerwca z Marią Lwową-Biełową, przedstawicielką Putina ds. praw

Kardynał Matteo Zuppi spotkał się 29 czerwca z Marią Lwową-Biełową, przedstawicielką Putina ds. praw dzieci. Wraz z prezydentem Rosji jest ścigana listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze

Foto: AFP

Kardynał Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, złożył papieżowi Franciszkowi relacje z podróży do Kijowa i Moskwy. Z czym powrócił do Watykanu? We wtorek w Stolicy Apostolskiej na marginesie prezentacji książki Andrei Riccardiego „Il grido della pace” („Krzyk pokoju”) zdradził dziennikarzom, że Watykan próbuje pomóc Ukrainie odzyskać wywiezione do Rosji dzieci.

– Miejmy nadzieję, że to (powrót – red.) zacznie się od najmłodszych, najbardziej bezbronnych. Dzieci powinny mieć możliwość powrotu do Ukrainy. Dlatego następnym krokiem będzie ich identyfikacja, a potem zostanie ustalone, jak zorganizować powrót, zaczynając od najsłabszych – mówił kardynał Zuppi, cytowany przez portal vaticannews.va.

Czytaj więcej

Polityka Watykanu jest sprzeczna z interesem Polski

Po powrocie z Moskwy papieski wysłannik mówił o ukraińskiej i rosyjskiej wizji „sprawiedliwego pokoju”. Dla Ukraińców, jak twierdzi, polega on na powrocie do granic sprzed wojny, a dla Rosjan na „aneksji terytoriów”. – Jest agresor i jest ofiara – mówił.

O czym wysłannik Watykanu rozmawiał w Moskwie?

Kardynał Zuppi na polecenie papieża pod koniec czerwca (świeżo po nieudanym puczu Prigożyna) odbył kilkudniową wizytę w rosyjskiej stolicy. Władimir Putin wydelegował jednego ze swoich doradców Jurija Uszakowa. Spotykali się dwukrotnie, ale według rzecznika Kremla „żadne decyzje nie zapadły” i chodziło wyłącznie o „wymianę poglądów”. Poglądami watykański kardynał wymienił się też z patriarchą Cyrylem I. Popierający wojnę Putina zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego mówił o potrzebie zjednoczenia wszystkich sił, które dążą „do zachowania pokoju i sprawiedliwości”.

Najciekawsze było zaś spotkanie papieskiego wysłannika z przedstawicielką Putina ds. praw dzieci Marią Lwową-Biełową. Tak samo jak rosyjski prezydent jest ścigana przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze z powodu nielegalnej deportacji do Rosji ukraińskich dzieci z okupowanych terytoriów Ukrainy. – Omówiliśmy kwestie humanitarne, związane z działaniami wojennymi i obroną praw dzieci – krótko komentowała. W komunikatach rosyjskich rozmówców kardynała nikt nie wspomina o możliwości powrotu wywiezionych ukraińskich dzieci.

Dzieci, żywe tarcze na Ukrainie

– Obecnie ustaliliśmy dane osobowe 19,5 tys. ukraińskich dzieci wywiezionych do Rosji, w tym 4 tys. sierot. Skala problemu może być znacznie większa – mówi „Rzeczpospolitej” Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy, która zajmuje się terytoriami tymczasowo okupowanymi przez Rosjan. Jak twierdzi, krążące w ukraińskich mediach liczby (mówią o nawet 200–300 tys. wywiezionych dzieci) mogą być „całkiem realne”.

19,5 tys.

dane osobowe tylu dzieci, nielegalnie deportowanych do Rosji, ustalił Kijów

Wereszczuk osobiście spotykała się z kardynałem Zuppim na początku czerwca, gdy papieski wysłannik odwiedzał Kijów i spotykał się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Wówczas, jak twierdzi, ukraiński przywódca wyraził zgodę, by Watykan wspólnie z Ukrainą i wspólnotą międzynarodową „wypracował mechanizm powrotu ukraińskich dzieci”. – Zuppi uczciwie powiedział, że takiego mechanizmu na razie nie ma i Rosja się na to nie godzi. Ukraina z kolei jest gotowa na spełnienie jakichkolwiek warunków. Jeżeli chcą listę, przekażemy listę. Jeżeli trzeba odebrać dzieci na granicy lub w jakimkolwiek państwie trzecim, zrobimy to. Jeżeli chcą, by dzieci odbierali ich prawni opiekunowie, też możemy to zorganizować – mówi ukraińska wicepremier. Jak twierdzi, Rosjanie ukrywają dane osobowe i nie przekazują Ukrainie listy wywiezionych dzieci. Co więcej, w warunkach ukraińskiej kontrofensywy, jak przekonuje Wereszczuk, wykorzystują najmłodszych jako „żywą tarczę”.

– Wiedzą, że idziemy na Krym, i świadomie zwożą dzieci do tamtejszych obozów letnich, choć jednocześnie swoje dzieci kolaboranci i okupanci wywożą z Krymu. Wiemy, że rodziny wojskowych wyjeżdżają z półwyspu – mówi Wereszczuk.

Rosjanie wywożą dzieci też na Białoruś

Z okupowanych ukraińskich regionów dzieci są wywożone nie tylko do Rosji. Białoruska opozycja demokratyczna twierdzi, że ponad 2 tys. ukraińskich dzieci przywieziono na Białoruś. Jeden z liderów białoruskiego rządu na uchodźstwie Paweł Łatuszka (były dyplomata i minister kultury) przekazał ostatnio dowody w tej sprawie do prokuratora trybunału w Hadze. – Wszystkie dokumenty osobiście podpisywał Łukaszenko. A to oznacza, że popełnia zbrodnie wojenne – mówił ostatnio „Rzeczpospolitej” Łatuszka. Domaga się, by MTK ścigał białoruskiego dyktatora tak samo jak Putina i Lwową-Biełową. Łukaszenko, podtrzymując wersję Kremla, tłumaczy deportacje dzieci wyłącznie „względami humanitarnymi”.

– Rosja prowadzi przemyślaną politykę ludobójstwa naszego narodu. Zmieniają świadomość ukraińskich dzieci, dążą do ich całkowitej rusyfikacji. Zabierając nasze dzieci, zabierają nam przyszłość. Tak jak robili to wielu innym narodom – mówi ukraińska wicepremier.

Kardynał Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, złożył papieżowi Franciszkowi relacje z podróży do Kijowa i Moskwy. Z czym powrócił do Watykanu? We wtorek w Stolicy Apostolskiej na marginesie prezentacji książki Andrei Riccardiego „Il grido della pace” („Krzyk pokoju”) zdradził dziennikarzom, że Watykan próbuje pomóc Ukrainie odzyskać wywiezione do Rosji dzieci.

– Miejmy nadzieję, że to (powrót – red.) zacznie się od najmłodszych, najbardziej bezbronnych. Dzieci powinny mieć możliwość powrotu do Ukrainy. Dlatego następnym krokiem będzie ich identyfikacja, a potem zostanie ustalone, jak zorganizować powrót, zaczynając od najsłabszych – mówił kardynał Zuppi, cytowany przez portal vaticannews.va.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Krzyk rozpaczy Niemca skazanego na karę śmierci. Mińsk i Moskwa szantażują Berlin?
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"