W Watykanie bez zmian. Od początku wojny minęło już niemal półtora roku, Rosjanie dopuścili się niewątpliwych zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko cywilom i jasno wskazali, że nie interesuje ich pokój, tylko zagrabienie cudzych terytoriów. To jednak w najmniejszy sposób nie wpłynęło na politykę i myślenie Watykanu oraz samego papieża Franciszka.
Owszem, papież po wielu miesiącach wydusił z siebie, że wojnę rozpoczęli Rosjanie, ale to wcale nie oznacza, że on i jego współpracownicy zrewidowali swoje pacyfistyczne założenia, swój wyidealizowany obraz Rosji. Albo że zaprzestali działań politycznych, które niezależnie od intencji służą głównie państwu Putina. Najlepszym tego dowodem jest najnowsza, poprzedzona serią wywiadów i spotkań „inicjatywa pokojowa”, na której czele postawił Franciszek kardynała Matteo Zuppiego.