O sporze między Prigożynem i Kadyrowem a rosyjską armią informuje Instytut Studiów nad Wojną w swoim raporcie z 6 maja.
"Decyzja Prigożyna o przekazaniu odpowiedzialności za Bachmut kadyrowcom celowo wyklucza rosyjskie wojska powietrznodesantowe działające już na północnej i południowej flance wokół Bachmutu. Decyzja ta odzwierciedla trwającą nieufność Prigożyna do rosyjskiego dowództwa wojskowego, pozycjonuje go jako niezależnego od rosyjskiego dowództwa wojskowego i pozwala mu "zachować twarz", jeśli siły Wagnera nie zdobędą miasta i uniknąć powtórzenia sytuacji ze zdobyciem Sołedaru, kiedy rosyjskie Ministerstwo Obrony przypisało sobie za to zasługi" - przekazano w raporcie waszyngtońskiego think tanku.