Do swojego tymczasowego lokum Wołodymyr Zełenski zaprosił ukraińskiego dziennikarza Dmytro Komarowa z telewizji 1+1. Fragment telewizyjnego nagrania opublikował w mediach społecznościowych Anton Heraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. - Tu zasadniczo mieszkam - opowiada prezydent, dodając, że w przypadku alarmów powietrznych musi schodzić także do schronu.
W niedużym pomieszczeniu, w którym od roku mieszka Zełenski, znajduje się pojedyncze łóżko, mały stolik, telewizor, fotel i biurko. Na jednej ze ścian umieszczona została mała umywalka. Na oknach wiszą ciemne zasłony.