Jak mogłaby wyglądać inwazja na Tajwan? Porażka Chin i ogromny koszt dla USA

Chińska inwazja na Tajwan prawdopodobnie nie powiodłaby się, gdyby Stany Zjednoczone pomogły bronić wysp. Według amerykańskiego ośrodka analitycznego, jej koszty byłyby bardzo wysokie dla armii USA

Publikacja: 10.01.2023 09:04

Jak mogłaby wyglądać inwazja na Tajwan? Porażka Chin i ogromny koszt dla USA

Foto: AFP

Eksperci wojskowi zebrani przez Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w celu przeprowadzenia gry wojennej stwierdzili, że każdy z prawdopodobnych bezpośrednich uczestników wojny - Stany Zjednoczone, Chiny, Tajwan i Japonia - doświadczyłby "ogromnych" strat.

Chińskie pociski prawdopodobnie zniszczyłyby amerykańskie bazy lotnicze w Japonii i na wyspie Guam, a także zatopiłyby dwa amerykańskie lotniskowce iod 10 do 20 niszczycieli oraz krążowników w momencie rozpoczęcia inwazji.

Jednak same chińskie siły inwazyjne zostałyby zniszczone zanim zajęłyby jakąkolwiek znaczącą część Tajwanu i ostatecznie nie udałoby im się zdobyć stolicy wyspy - Tajpej, zgodnie z większością testowanych scenariuszy.

Czytaj więcej

Tajwan apeluje do Niemiec o pomoc w utrzymaniu "regionalnego porządku"

To, jak również zniszczenia dokonane na kontynencie w wyniku tajwańskich kontrataków, mogłoby zdestabilizować rządy chińskiej partii komunistycznej - stwierdzono.

- Doszliśmy do dwóch wniosków - powiedział Eric Heginbotham, ekspert ds. bezpieczeństwa w Massachusetts Institute of Technology. - Po pierwsze, w większości przypadków jest mało prawdopodobne, aby Chiny odniosły sukces w swoich celach operacyjnych lub zajęły Tajpej - stwierdził.

- Po drugie, koszty wojny byłyby wysokie dla wszystkich zaangażowanych, z pewnością obejmując Stany Zjednoczone - dodał.

Przetestowano 24 różne scenariusze skupione na próbie zajęcia wyspy przez Chiny w drodze inwazji w 2026 roku. Kluczowe były Stany Zjednoczone: bez pomocy Ameryki Tajwan zostałby podbity przez Armię Ludowo-Wyzwoleńczą w ciągu trzech miesięcy lub mniej.

Czytaj więcej

57 chińskich samolotów wojskowych w pobliżu Tajwanu. Tajpej protestuje

Gra wojenna zakładała, że inwazja rozpocznie się od otwierającego bombardowania przez Chiny, które w ciągu kilku godzin zniszczy większość tajwańskiej marynarki i sił powietrznych. Chińska marynarka wojenna okrążyłaby Tajwan i rozpoczęła przewożenie przez Cieśninę Tajwańską sił desantowych składających się z tysięcy żołnierzy i ich sprzętu.

W tym, co eksperci nazwali najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, armia Tajwanu unieruchomiłaby najeźdźców na wybrzeżu.

Amerykańskie okręty podwodne, bombowce i samoloty myśliwskie, często wzmocnione przez siły japońskie, szybko paraliżują chińskie amfibie - stwierdzono w raporcie.

"Uderzenia Chin na japońskie bazy i amerykańskie okręty nawodne nie mogą zmienić wyniku: Tajwan pozostaje autonomiczny" - napisano.

Matthew Cancian z US Naval War College powiedział, że istnieją kluczowe zmienne, od których zależy ten sukces.

Po pierwsze, powiedział, sam Tajwan musi być zdeterminowany do walki. Po drugie, Japonia musi wyrazić zgodę, aby Stany Zjednoczone mogły przeprowadzić kontrataki ze swoich baz na terytorium Japonii.

Czytaj więcej

Amerykański okręt wojenny przepływa przez Cieśninę Tajwańską. Gniew Chin

Bez tego, powiedział Cancian, "interwencja USA nie byłaby wystarczająca, aby kontynuować autonomię Tajwanu."

W takim przypadku straty ludzkie byłyby wysokie, około 10 000 w pierwszych tygodniach wojny. Gra wojenna poruszyła ważne niewiadome, takie jak to, czy Stany Zjednoczone zaryzykowałyby wojnę nuklearną atakując bezpośrednio Chiny.

Pytano również, czy amerykańska i japońska opinia publiczna byłaby gotowa zaakceptować straty, które przyszły wraz z obroną Tajwanu, mówiąc, że straty USA mogą zaszkodzić zdolności Waszyngtonu do kreowania globalnej siły przez bardzo długi czas.

"Stany Zjednoczone mogą odnieść pyrrusowe zwycięstwo, cierpiąc na dłuższą metę bardziej niż pokonani Chińczycy" - stwierdzono.

Eksperci wojskowi zebrani przez Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w celu przeprowadzenia gry wojennej stwierdzili, że każdy z prawdopodobnych bezpośrednich uczestników wojny - Stany Zjednoczone, Chiny, Tajwan i Japonia - doświadczyłby "ogromnych" strat.

Chińskie pociski prawdopodobnie zniszczyłyby amerykańskie bazy lotnicze w Japonii i na wyspie Guam, a także zatopiłyby dwa amerykańskie lotniskowce iod 10 do 20 niszczycieli oraz krążowników w momencie rozpoczęcia inwazji.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę