Reklama
Rozwiń

Eksplozje na lotniskach w Rosji. Minister z Ukrainy: Palą tam, gdzie nie wolno

We wtorek doszło do trzeciego, w ostatnich dwóch dniach, ataku na lotnisko w Rosji przeprowadzonego z użyciem dronów - zauważa Reuters dodając, że jest to dowód na "zdobycie przez Ukrainę potencjału do atakowania celów położonych setki kilometrów w głębi Rosji".

Publikacja: 06.12.2022 10:47

Słup dymu nad Kurskiem

Słup dymu nad Kurskiem

Foto: Twitter

arb

Lotnisko w Kursku, zaatakowane we wtorek, znajduje się w pobliżu granicy z Ukrainą. Przedstawiciele władz lokalnych publikują zdjęcia, na których widać słup czarnego dymu nad lotniskiem w Kursku, kilka godzin po ataku, który miał zostać przeprowadzony z użyciem drona.

Gubernator obwodu kurskiego, Roman Starowojt, poinformował, że w wyniku ataku na terenie lotniska w Kursku w płomieniach stanął zbiornik z paliwem. Atak nie pociągnął za sobą jednak żadnych ofiar - zapewnił Starowojt.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1230
Konflikty zbrojne
Były minister transportu Rosji nie żyje. Znaleziono go z raną postrzałową wkrótce po dymisji
Konflikty zbrojne
Izrael–Palestyna. Tak blisko zawarcia pokoju w Strefie Gazy jeszcze nie było
Konflikty zbrojne
Oto broń, o którą Ukraina prosi Niemcy. Dziennik ujawnił tajną listę
Konflikty zbrojne
Mark Rutte: Rosja może zaatakować NATO na prośbę Chin