Reklama

Powiedział „Czekamy na ukraińskie wojsko na Kremlu, będzie fajnie”. Przyjechała po niego FSB

Funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa złożyli wizytę u rosyjskiego internauty, który stwierdził, że „czeka na Siły Zbrojne Ukrainy na Kremlu”.

Publikacja: 19.10.2022 20:47

Powiedział „Czekamy na ukraińskie wojsko na Kremlu, będzie fajnie”. Przyjechała po niego FSB

Foto: stock.adobe.com

qm

Przedstawiciele FSB „przyszli sprawdzić” Maksyma Głotowa, mieszkańca miasta Bogdanowicz w obwodzie swierdłowskim. O sprawie informuje rosyjska propagandowa agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło w organach ścigania.

„Powodem wizyty sił bezpieczeństwa był aktywny udział Maksyma Głotowa na proukraińskich kanałach na Telegramie, gdzie wyrażał poparcie dla terrorystycznej organizacji „Azow” i wzywał dołączania do jego szeregów” – powiedział rozmówca agencji, używając rosyjskiej nowomowy propagandowej. W myśl rosyjskich przepisów pułk „Azow”, bohatersko broniący Mariupola, jest w Rosji uznawany za organizację terrorystyczną i zakazaną.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konflikty zbrojne
Analityk wojskowy: Rosjanie osiągają dziś sukcesy na froncie tylko dzięki słabości Ukraińców
Konflikty zbrojne
„Wielki postęp ws. Rosji”. Donald Trump opublikował nowy komunikat
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1271
Konflikty zbrojne
Protesty w Izraelu. Ludzie z żółtymi transparentami przed domem Beniamina Netanjahu
Konflikty zbrojne
Wiadomo, czego Rosja chce od Ukrainy. „Znaczne tereny, których nie zdołała podbić”
Reklama
Reklama