Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. 24 sierpnia Ukraina świętuje Dzień Niepodległości.
Brytyjski dziennik podaje, że dyplomaci z Wielkiej Brytanii podróżują po europejskich stolicach, by przekonywać władze poszczególnych państw Starego Kontynentu do dalszego wspierania Ukrainy.
Rządy państw Europy mają być coraz bardziej zaniepokojone wzrostem wydatków na broń i pomoc humanitarną dla Ukrainy w czasie, gdy Europejczycy borykają się z rosnącymi cenami energii - twierdzi "The Telegraph", powołując się na źródło zbliżone do rozmów dyplomatycznych dotyczących tej kwestii.
Czytaj więcej
USA ogłoszą pomocowy pakiet zbrojeniowy o wartości 3 miliardów dolarów dla Ukrainy z okazji Święta Niepodległości - podaje Associated Press.
Tymczasem szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell, przyznał we wtorek, że utrzymanie jedności w UE w kwestii pomocy dla Ukrainy to "codzienna walka".
Władimir Putin widzi "znużenie Europejczyków i niechęć obywateli europejskich do ponoszenia konsekwencji poparcia dla Ukrainy" - mówił Borrell w rozmowie z AFP dodając, że "koszty wojny trzeba będzie rozłożyć w ramach UE".
Punktem krytycznym, jeśli chodzi o wsparcie Europy dla Ukrainy, może być jesień lub wczesna zima
Brytyjscy dyplomaci namawiający rządy państw Europy do dalszego wspierania Ukrainy mają przekonywać, że koszty pozwolenia Putinowi na zwycięstwo będą wyższe, niż rosnące rachunki.
Wysocy rangą unijni urzędnicy obawiają się, że punktem krytycznym, jeśli chodzi o wsparcie Europy dla Ukrainy będzie jesień lub wczesna zima.
Ustępujący premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, mówił we wtorek, że wsparcie Ukrainie musi być udzielane do czasu, aż Rosja nie wycofa swoich sił z Krymu.