Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 18.09.2025 10:52 Publikacja: 15.07.2022 13:35
Wśród ofiar rosyjskiego ataku jest czteroletnia Liza i jej matka Ira. Przewrócony wózek dziecka stał się symbolem rosyjskiego bestialstwa.
Foto: SERGII VOLSKYI / AFP
W czwartek trzy rosyjskie pociski spadły na Winnicę w środkowej Ukrainie. Dokładny bilans ofiar nie jest jeszcze znany. Ostatnie doniesienia informowały, że zginęły co najmniej 23 osoby (w tym troje dzieci), kolejne 66 trafiło do szpitala, 34 zostały ciężko ranne, a pięć z nich jest w stanie krytycznym. Trwają poszukiwania 39 osób, z którymi nie ma kontaktu.
Według Ukraińców Rosjanie uderzyli w centrum Winnicy pociskami manewrującymi Kalibr, wystrzeliwując je z Morza Czarnego. Wśród ofiar rosyjskiego ataku jest czteroletnia Liza i jej matka Ira. Ukraińskie media już w czwartek informowały o tym, że zaledwie pół godziny przed atakiem kobieta udostępniła w mediach społecznościowych krótkie nagranie ze spaceru z dziewczynką.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mamy zdecydowanie zbyt mało środków antydronowych. I to jest luka w naszych zdolnościach obronnych - mówi w rozm...
Na dwóch odcinkach frontu Ukraińcy odnoszą sukcesy w kontratakach. Rosjanie odgrażają się, że zimą ruszą do kole...
Pierwsze pakiety amerykańskiej pomocy zbrojeniowej dla Ukrainy, przyznane przez administrację Donalda Trumpa na...
Rozpoczął się kolejny etap operacji wojskowej izraelskiej armii w Gazie, największym mieście Strefy Gazy położon...
Komisja Śledcza ONZ ds. Okupowanego Terytorium Palestyńskiego uznała, że Izrael dopuścił się ludobójstwa w Stref...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas