Wojna w Ukrainie. Zachodnia broń spowolniła Rosję

Ukraińskie siły uderzają w rosyjskie zaplecze amerykańskimi wyrzutniami rakietowymi. Kijów zbiera też pieniądze na stworzenie armii dronów.

Publikacja: 13.07.2022 22:30

Ukraiński żołnierz trzyma w rękach szwedzko-brytyjską ręczną wyrzutnię przeciwpancerną NLAW

Ukraiński żołnierz trzyma w rękach szwedzko-brytyjską ręczną wyrzutnię przeciwpancerną NLAW

Foto: afp

W środę ukraińskie siły zbombardowały jednostkę obrony przeciwlotniczej w Ługańsku, która pilnowała powietrza nad okupowanym ukraińskim regionem. Spłonęła nie tylko jednostka, ale i znajdujący się obok skład amunicji.

– Skutków tego nawet nie mogę sobie wyobrazić. „Drugą armię świata” przekształca w dwusetną mały, sympatyczny HIMARS – komentował Ołeksij Arestowycz z biura ukraińskiego prezydenta. Amerykańskie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, którymi jak na razie w niewielkiej ilości dysponuje armia ukraińska, stały się problemem dla Rosjan. I wiele wskazuje na to, że znacząco spowolniły ofensywę Kremla.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Generał Waldemar Skrzypczak: Jaki cel ma Rosja proponując zawieszenie broni? Robią to tylko dla siebie
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko: Donald Trump macha białą flagą za plecami ukraińskich żołnierzy
Konflikty zbrojne
W Rosji znów jest Stalingrad. Jest decyzja Władimira Putina
Konflikty zbrojne
USA znów ostrzegają: Możemy wycofać się z negocjowania pokoju na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Na front trafiło 120 tys. wadliwych pocisków moździerzowych. Producent chciał obniżyć koszty