Sekretarz RBNiO Ukrainy powiedział "Ukraińskiej Prawdzie", że siły rosyjskie wykorzystywały Wyspę Węży do prowadzenia rozpoznania radiowego. Dodał, że z terenu wyspy Rosjanie monitorowali m.in. region Odessy. - Mieli tam bardzo silną pozycję - podkreślił oceniając, że opuszczenie przez Rosjan wyspy to "strategicznie ważne" zwycięstwo Ukrainy.
O odbiciu położonej na Morzu Czarnym Wyspy Węży strona ukraińska informowała w czwartek. Według Ukrainy, wojsko rosyjskie w pośpiechu ewakuowało swój garnizon z wyspy po ataku sił ukraińskich. Rosjanie oznajmili, że ich wycofanie się z wyspy było "gestem dobrej woli".
Czytaj więcej
Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział symetryczną odpowiedź na rozmieszczenie przez NATO sił i infrastruktury w Szwecji i Finlandii po tym, jak państwa te wstąpią do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Daniłow zaprzeczył, by wojska rosyjskie dobrowolnie opuściły Wyspę Węży. - Sposób, w jaki Federacja Rosyjska interpretuje wydarzenia – że rzekomo wycofała się w geście dobrej woli – nie jest zgodny z rzeczywistością - powiedział.
- W rzeczywistości (Rosjanie - red.) zostali stamtąd wyparci przez naszą ciężką artylerię - dodał sekretarz RBNiO Ukrainy.