Reklama

"Mieszkańcy Naddniestrza uciekali, by nie zostać mięsem armatnim"

Zagrożenie dla obwodu odeskiego, stwarzane przez nieuznawane przez społeczność międzynarodową Naddniestrze, zmalało po tym jak na terenie separatystycznej republiki, istniejącej w granicach terytorium Mołdawii, nie powiodła się mobilizacja - podaje rzecznik władz obwodu odeskiego, Serhij Bratczuk.

Publikacja: 30.05.2022 14:28

Zniszczony w wyniku rosyjskiego ostrzału cmentarz w obwodzie odeskim

Zniszczony w wyniku rosyjskiego ostrzału cmentarz w obwodzie odeskim

Foto: AFP

arb

Bratczuk mówił o tym w rozmowie z ukraińskim Radiem NV.

- Mieszkańcy Naddniestrza uważają, że Rosja, jak zwykle, wykorzysta ich w charakterze mięsa armatniego, nikt nie chce zostać zmielonym mięsem... Więc po kilku prowokacjach, w tym ostrzelaniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwa, wielu mieszkańców Naddniestrza wyjechało z tego terytorium na Ukrainę lub do Mołdawii - powiedział Bratczuk.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konflikty zbrojne
Rosja buduje tajemniczą konstrukcję w obwodzie królewieckim
Konflikty zbrojne
Mimo zapowiedzi Siergieja Ławrowa, Wołodymyr Zełenski „gotowy do rozmów o terytoriach”
Konflikty zbrojne
Spotkanie Putin-Zełenski? Trump woli przy tym nie być
Konflikty zbrojne
Klęska głodu w Strefie Gazy pogłębia się. Brakuje mleka dla noworodków
Konflikty zbrojne
Czego zażądał Władimir Putin w Anchorage na Alasce
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama