Miedwiediew: Rosji nie obchodzi, czy G7 uzna nowe granice Ukrainy

Jedyne, co się liczy, to opinia ludzi żyjących na tych terytoriach – powiedział zastępca szefa rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, były premier Dmitrij Miedwiediew.

Publikacja: 14.05.2022 22:28

Dmitrij Miedwiediew

Dmitrij Miedwiediew

Foto: PAP/EPA, MAXIM SHIPENKOV

Podczas dzisiejszego spotkania państwa grupy G7 wystosowały oświadczenie, w którym zapowiadają, że gdyby w wyniku rosyjskiej inwazji doszło do zmian granic Ukrainy, nigdy nie zostaną one uznane.

Ponadto państwa G7 zobowiązały się do udzielania Ukrainie pomocy wojskowej i obronnej "tak długo, jak będzie to konieczne" oraz zaapelowały do Chin, by nie wspierały Moskwy i nie usprawiedliwiały wojny prowadzonej przez Rosję.

Czytaj więcej

Spotkanie ministrów grupy G7. "Nigdy nie uznamy granic zmienionych siłą przez Rosję"

Deklarację G7 skomentował wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, były premier Dmitrij Miedwiediew.

- Powiedzmy to łagodnie: nasz kraj nie dba o nieuznanie przez G7 nowych granic Ukrainy; liczy się  wola ludzi tam mieszkających - powiedział Miedwiediew. - Nie zapominajcie o precedensie Kosowa, nasi zachodni przyjaciele - dodał.

Miedwiediew stwierdził też, że apel państw G7 do Pekinu o nieudzielanie Rosji pomocy jest ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin.

Podczas dzisiejszego spotkania państwa grupy G7 wystosowały oświadczenie, w którym zapowiadają, że gdyby w wyniku rosyjskiej inwazji doszło do zmian granic Ukrainy, nigdy nie zostaną one uznane.

Ponadto państwa G7 zobowiązały się do udzielania Ukrainie pomocy wojskowej i obronnej "tak długo, jak będzie to konieczne" oraz zaapelowały do Chin, by nie wspierały Moskwy i nie usprawiedliwiały wojny prowadzonej przez Rosję.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraińskie drony nękają Rosję. Pożar rafinerii w obwodzie smoleńskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Konflikty zbrojne
Masowe groby w szpitalach po wyjściu wojsk izraelskich. Ofiary miały związane ręce
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Teraz Ukraińcy będą Rosjan tłukli ostro
Konflikty zbrojne
Ukraińskie konsulaty przestały przyjmować dokumenty od obywateli w wieku poborowym
Konflikty zbrojne
Gen. Bogusław Pacek: Ukraina jedzie na oparach. Brakuje wszystkiego