- Podkreślam raz jeszcze, że odmowa ze strony zachodnich państw normalnej współpracy, w tym w dziedzinie rosyjskich surowców energetycznych przez co najmniej niektóre z nich (USA, Litwę, Łotwę, Estonię, w perspektywie końca roku Polskę - red.), już dotknęła miliony Europejczyków, wywołała prawdziwy kryzys energetyczny i odbija się, przy okazji, na USA, gdzie inflacja i ceny szybują, co jest zupełnie bezprecedensowe - mówił Putin.
Czytaj więcej
W nadchodzących tygodniach Finlandia podejmie decyzję czy powinna dołączyć do NATO - oświadczyła fińska premier, Sanna Marin.
- Oczywiście my też mierzymy się z problemami, ale jednocześnie pojawiają się szanse, otwierają się nowe możliwości dla nas - przekonywał rosyjski prezydent.
- Jeśli chodzi o rosyjską ropę, gaz i węgiel, będziemy w stanie zwiększyć ich konsumpcję na rynku wewnętrznym, stymulować przetwarzanie surowców, możemy też zwiększyć dostawy surowców energetycznych do innych części świata, gdzie są one naprawdę potrzebne - stwierdził Putin.
My też mierzymy się z problemami, ale jednocześnie pojawiają się szanse
Władimir Putin, prezydent Rosji