Rosyjskie MON podaje oficjalne dane o zabitych żołnierzach. Co piąty to oficer

Ministerstwo Obrony 25 marca poinformowało o liczbie żołnierzy, którzy zginęli podczas "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie.

Publikacja: 06.04.2022 18:04

Zwłoki rosyjskiego żołnierza obok zniszczonego czołgu

Zwłoki rosyjskiego żołnierza obok zniszczonego czołgu

Foto: PAP/EPA

Według komunikatu MON od 24 lutego zginęło 1083 rosyjskich żołnierzy. Wśród nich 217 oficerów.

Obecnie na liście strat rosyjskiego resortu wojskowego znajduje się 10 pułkowników, 20 podpułkowników, 31 majorów i 155 młodszych oficerów.

Według danych podawanych przez Kijów, zginęło już siedmiu rosyjskich generałów, ale Moskwa potwierdziła jedynie śmierć generała dywizji Andrieja Suchowieckiego.

Tak duża liczba oficerów na listach ustalonych strat nie oznacza, że ​​co piąty Rosjanin, który zginął na polu walki, był oficerem. Tradycyjnie ciała zmarłych dowódców armia rosyjska stara się priorytetowo odesłać do domu, a ich śmierć jest częściej ogłaszana publicznie, mówi Samuel Crenny-Evans z Brytyjskiego Królewskiego Instytutu Studiów nad Obronnością i Bezpieczeństwem, cytowany przez rosyjską redakcję BBC, która od połowy marca jest zablokowana na terenie całego kraju .

Analizując oficjalną listę potwierdzonych ofiar, można także zauważyć, że 15 proc. wszystkich zidentyfikowanych zabitych służyło w oddziałach powietrznodesantowych. Eksperci, z którymi rozmawiała BBC, zauważają, że rosyjscy spadochroniarze są powszechnie wykorzystywani do rozwiązywania zadań, które teoretycznie mogłyby zostać zlecone konwencjonalnej piechocie. Jednak rosyjscy dowódcy wojskowi wolą korzystać z Sił Powietrznodesantowych, ponieważ jednostki te są zazwyczaj znacznie lepiej przygotowane zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Rosja dotychczas oficjalnie przekazała informacje o śmierci sowich żołnierzy tylko raz - na początku marca, podając, że zginęło ich niespełna 500.

Trzy tygodnie później na stronach internetowych "Kommiersanta" przez chwilę widoczna była informacja o śmierci 9861 żołnierzy i ponad 16 tys. rannych, ale błyskawicznie zniknęła.

Czytaj więcej

Rosja straciła prawie 10 tys. żołnierzy. Informacja znika ze stron gazety

Redakcja "Kommiersanta" przekonywała później, że została zaatakowana przez hakerów.

Strona ukraińska regularnie podaje straty poniesione przez Rosjan. Z ostatnich informacji wynika, że Rosja straciła ponad 18 tys. żołnierzy. Zdaniem wywiadu USA ta liczba jest przeszacowana.

Według komunikatu MON od 24 lutego zginęło 1083 rosyjskich żołnierzy. Wśród nich 217 oficerów.

Obecnie na liście strat rosyjskiego resortu wojskowego znajduje się 10 pułkowników, 20 podpułkowników, 31 majorów i 155 młodszych oficerów.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Kolejna zmiana w wojsku Ukrainy. Zełenski odwołał dowódcę
Konflikty zbrojne
Ukraina zniszczyła na lotnisku pod Moskwą rosyjski śmigłowiec
Konflikty zbrojne
Rosyjscy recydywiści wracają z wojny i zabijają
Konflikty zbrojne
ONZ: Odgruzowanie Strefy Gazy może zająć kilkanaście lat
Strefa Gazy
Nie żyje dziecko, która urodziło się po śmierci matki w izraelskim nalocie