- Dla nas ta wojna jest wojną ludzi. Dlatego nie zrezygnujemy z naszej suwerenności ani terytoriów. Dziś Ukraina jest Graalem Europy. Bez przesady. Bo to Ukraina ożywia zasady, które dały życie obecnej cywilizacji Zachodu. Celem Rosji jest zniszczenie Ukrainy - powiedział Jermak.
Polityk powiedział, że Ukraina, by przetrwać, potrzebuje konkretów. Między innymi broni ciężkiej, na mocy pełnoprawnego Lend-Lease Act (ustawa federalna z 11 marca 1941, zezwalająca prezydentowi Stanów Zjednoczonych „sprzedawać, przenosić własność, wymieniać, wydzierżawiać, pożyczać i w jakikolwiek inny sposób udostępniać innym rządom dowolne produkty ze sfery obronności - red.), a także zamknięcia nieba nad Ukrainą i myśliwców w misjach policji powietrznej, które chroniłyby obiekty infrastruktury cywilnej, albo systemów obrony powietrznej dalekiego zasięgu.
Czytaj więcej
Działaniem, które uważam za najskuteczniejsze, byłaby misja pokojowa NATO na Ukrainie. Podkreślam...
- Są różne opcje. Niestety, nie ma woli politycznej - powiedział Jermak.
Jego zdaniem rosyjskie siły zbrojne niszczą ukraińskie miasta nie tylko z powodu zacofania technicznego i braku precyzyjnej amunicji. Robią to, by wywołać przerażenie.