Rzecznik izraelskiej armii odmówił komentarza w sprawie doniesień o ataku powietrznym, o którym informują syryjskie media.
Z informacji podawanych przez stronę syryjską wynika, że w ataku tym zginął jeden żołnierz syryjskiej armii, a pięciu innych zostało rannych.
Izrael potwierdza jednak, że przeprowadził kontruderzenie na cele w Syrii, w odpowiedzi na wystrzelenie pocisku przeciwlotniczego w stronę Izraela, co wywołało alarm rakietowy w części Izraela i na Zachodnim Brzegu. Wystrzelony przez Syrię pocisk miał eksplodować w powietrzu.
"W odpowiedzi na wystrzelenie pocisku przeciwlotniczego, izraelskie siły obronne zaatakowały baterie rakiet ziemia-powietrze oraz radar wykorzystany do zaatakowania izraelskich sił powietrznych" - poinformowała izraelska armia na Twitterze.