Reklama
Rozwiń
Reklama

Rosja oskarża Ukrainę o rozmieszczanie ciężkiej artylerii w Donbasie

MSZ Rosji oskarżył Ukrainę o przesuwanie ciężkiej artylerii w kierunku linii frontu w Donbasie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami.

Publikacja: 10.12.2021 04:50

Ukraiński żołnierz na linii frontu w Donbasie

Ukraiński żołnierz na linii frontu w Donbasie

Foto: PAP/Abaca

arb

W Donbasie obowiązuje zawieszenie broni - obie strony zobowiązały się m.in. do wycofania sprzętu ciężkiego z linii frontu. W ostatnim czasie Rosja regularnie oskarża jednak Ukrainę o to, że ta nie respektuje warunków zawieszenia broni i czyni przygotowania do siłowego rozwiązania konfliktu na wschodzie kraju.

Tymczasem USA, NATO i Ukraina alarmują, że Rosja gromadzi duże siły w pobliżu granic Ukrainy, co może być zapowiedzią inwazji na ten kraj. Moskwa zaprzecza, jakoby planowała inwazję, ale - jak mówił w czwartek szef Sztabu Generalnego Rosji, gen. Walery Gierasimow, jest gotowa "stłumić prowokacje, zmierzające do tego, by rozwiązać konflikt w Donbasie w sposób siłowy".

Czytaj więcej

Rosyjski generał: NATO zbyt bardzo interesuje się ruchami wojsk w Rosji

Agencja TASS cytowała w czwartek prezydenta Władimira Putina, który stwierdził, że wydarzenia w rejonie konfliktu w Donbasie obecnie "przypominają ludobójstwo".

- Negocjacje na temat pokojowego rozwiązania praktycznie utknęły w martwym punkcie - stwierdziła z kolei rzeczniczka MSZ Rosji, Maria Zacharowa, odnosząc się do sytuacji w Donbasie.

Reklama
Reklama

W ostatnim czasie Rosja regularnie oskarża Ukrainę o to, że ta nie respektuje warunków zawieszenia broni w Donbasie

"Ze wsparciem państw NATO zasilających Ukrainę bronią, Kijów buduje kontyngent na linii kontaktu w Donbasie" - czytamy na Twitterze MSZ Rosji, na którym cytowana jest Zacharowa.

Wiceszef MSZ Rosji, Siergiej Riabkow zgodził się z dziennikarzem, który zasugerował, że napięcia między Zachodem a Rosją ws. Ukrainy mogą doprowadzić do kryzysu podobnego do kryzysu kubańskiego z 1962 roku, gdy świat znalazł się na krawędzi wojny atomowej.

- Naprawdę może do tego dojść - cytuje Riabkowa agencja Interfax. - Jeśli sprawy dalej będą toczyć się tak, jak teraz, jest to całkowicie możliwe biorąc pod uwagę logikę zdarzeń - stwierdził wiceszef MSZ Rosji.

Tymczasem szef MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeba mówił w Londynie, że Ukraina, w przypadku wybuchu konfliktu "będzie toczyć wojnę z Rosją sama". - Wiemy jak walczyć. Nie potrzebujemy zagranicznych żołnierzy, by walczyli za nas. Ale docenimy wszystko, co wzmocni naszą armię - stwierdził po tym jak prezydent USA, Joe Biden, wykluczył możliwość wysłania amerykańskich żołnierzy na Ukrainę.

Biden, w czasie wtorkowej rozmowy z Władimirem Putinem, ostrzegał prezydenta Rosji przed poważnymi sankcjami ekonomicznymi, które zostałyby nałożone na Rosję w przypadku inwazji na Ukrainę.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1400
Konflikty zbrojne
Nowy plan zakończenia wojny na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski odkrył karty
Konflikty zbrojne
„Wyglądał na spanikowanego”. Poważne oskarżenia byłego rzecznika wobec Beniamina Netanjahu
Konflikty zbrojne
„Państwo Islamskie" nie daje o sobie zapomnieć
Konflikty zbrojne
Kto tropi rosyjskich generałów? Kolejny zamach w Moskwie
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama