Hezbollah ostrzega: Wojna USA z Iranem? Bliski Wschód zapłonie

Wspierany przez Iran Hezbollah zadeklarował, że przeciwstawi się bliskowschodniemu planowi pokojowemu USA, który Donald Trump określił "umową stulecia".

Aktualizacja: 01.06.2019 07:05 Publikacja: 01.06.2019 04:29

Hezbollah ostrzega: Wojna USA z Iranem? Bliski Wschód zapłonie

Foto: AFP

arb

Sayyed Hassan Nasrallah, przywódca szyickiego Hezbollahu (dosł. Partia Boga -  libańska partia polityczna islamskich szyitów, stworzona w 1982 roku, podczas libańskiej wojny domowej; przez niektóre państwa jest uznawany za organizację terrorystyczną) powiedział, że jest mało prawdopodobne, iż Waszyngton i jego sojusznicy rozpoczną wojnę przeciwko Iranowi. Dodał, że za taką wojnę zapłaciliby wysoką cenę.

X

W związku z napięciem w relacjach USA z Iranem Waszyngton wysłał w rejon Bliskiego Wschodu grupę bojową lotniskowca Abraham Lincoln oraz grupę zadaniową bombowców B-52. Była to reakcja na informacje o zagrożeniu atakami ze strony Iranu, jakie władzom USA miał przekazać amerykański wywiad.

Specjalny wysłannik USA do Iranu stwierdził, że kroki te odstraszyły Teheran, ale dodał, że Waszyngton odpowie siłą na jakikolwiek atak na interesy swoje lub swoich sojuszników.

W czwartek w Arabii Saudyjskiej doszło do szczytu państw sunnickich, na którym omawiano zagrożenie ze strony Iranu.

- USA wiedzą, że wojna przeciwko Iranowi nie zatrzyma się na granicach Iranu - powiedział Nasrallah w transmitowanym przez telewizję przemówieniu na wiecu zorganizowanym w związku z obchodami Dnia Jerozolimy. - Cały region zapłonie. Wszystkie siły USA i ich interesy w regionie zostaną unicestwione - ostrzegł.

Lider Hezbollahu groził też, że wojna USA z Iranem uderzy również w sojuszników Waszyngtonu w regionie - Izrael i Arabię Saudyjską.

Nasrallah odrzucił zarzuty pod adresem Hezbollahu, jakoby ten posiadał w Libanie zakłady produkujące pociski manewrujące, ale jednocześnie zapewnił, że Hezbollah ma wystarczającą liczbę tych rakiet, aby "zmienić oblicze regionu".

Nasrallah określił też plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu, przygotowywany przez zięcia Trumpa Jareda Kushnera mianem "historycznej zbrodni", która musi zostać zatrzymana. - To religijny, moralny, humanitarny i dżihadystyczny obowiązek - stwierdził.

Pierwsza faza planu Kushnera ma być przedstawiona w czerwcu, podczas konferencji w Bahrainie. W tej fazie plan ma zawierać zachęty do inwestowania przez państwa arabskie na Zachodnim Brzegu i Strefie Gazy.

Jednak źródła palestyńskie i arabskie twierdzą, że plan odrzuca dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu Izraela z Palestyńczykami, zakładające powstanie niepodległej Palestyny na terenach zajętych przez Izrael w 1967 r. w czasie wojny sześciodniowej.

Sayyed Hassan Nasrallah, przywódca szyickiego Hezbollahu (dosł. Partia Boga -  libańska partia polityczna islamskich szyitów, stworzona w 1982 roku, podczas libańskiej wojny domowej; przez niektóre państwa jest uznawany za organizację terrorystyczną) powiedział, że jest mało prawdopodobne, iż Waszyngton i jego sojusznicy rozpoczną wojnę przeciwko Iranowi. Dodał, że za taką wojnę zapłaciliby wysoką cenę.

X

Pozostało 84% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Konflikty zbrojne
Kanclerz Scholz odmówił dostarczenia Ukrainie ciężkiego sprzętu wojskowego
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 962
Konflikty zbrojne
Ataki na siły ONZ w Libanie. Polska inicjuje apel o ochronę „błękitnych hełmów”
Konflikty zbrojne
Rząd Iranu "skrajnie nerwowo" szuka sposobu na ograniczenie skutków uderzenia z Izraela