Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.06.2018 09:50 Publikacja: 14.06.2018 19:28
Sprawa wypadku Beaty Szydło od początku budziła wiele wątpliwości
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Najpierw szybko ogłoszono, że świadków wypadku pani premier Szydło nie ma. Odnalazła ich jednak telewizja TVN. Potem próbowano ich zdyskredytować – to także się nie udało. Prokuratura dalej jednak robiła, co mogła, by zdjąć odpowiedzialność za wypadek z rządowych kierowców. Powołała „odpowiednich" biegłych. Nie było ważne, jakie koszty poniesie młody kierowca seicento w wyniku np. konieczności wypłaty odszkodowania, gdyby uznano go za jedynego winnego. Właśnie dlatego próbowano wywrzeć na nim presję, by sam się przyznał do winy. Byłoby z głowy... Ale znowu się nie udało. Wyłączono więc z głównego śledztwa sprawę ewentualnych wykroczeń funkcjonariuszy. Sąd nie zdążył ich ocenić i sprawa została umorzona. Ale problem nie zniknął.
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przedstawicieli gatu...
Donald Trump chce błyskawicznie zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie. Z Izraelem i Iranem pójdzie mu lepiej niż...
Wydawało się już, że nawoływania ministra Radosława Sikorskiego będą nieskuteczne, a tu proszę – stało się! Rzad...
Tuż przed szczytem NATO prezydent najważniejszego państwa sojuszu Donald Trump zdecydował się najistotniejszym p...
Na naszych oczach rozgrywa się kolejny akt dramatu, w którym ład międzynarodowy stworzony po II wojnie światowej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas