Reklama

Nizinkiewicz: Nauczyciele nową elitą, według PiS

Po sędziach, lekarzach, rezydentach teraz rządzący robią nadzwyczajną kastę z pracowników oświaty, którzy dla swoich interesów szkodzą Polakom.

Aktualizacja: 10.04.2019 20:15 Publikacja: 09.04.2019 18:52

fot. Prawo i Sprawiedliwość

fot. Prawo i Sprawiedliwość

Foto: Twitter

Strajk nauczycieli odbywający się w trakcie kampanii wyborczej to kolejna bitwa PiS przed wojną, jaką okaże się elekcja do polskiego parlamentu. Obóz rządzący nie może sobie pozwolić na to, żeby stracić wyborczo przez protesty w oświacie. Dlatego PiS zrobi wszystko, żeby na strajkach politycznie ugrać jak najwięcej. Dlatego ukryto Annę Zalewską, która jako minister edukacji narodowej powinna wziąć na siebie ciężar negocjacji z nauczycielami. Dlatego to Beatę Szydło, mającą wizerunek „troskliwej matki narodu", wystawiono do negocjacji. Dlatego pozoruje się sukces porozumienia z oświatową Solidarnością, której szefem jest radny PiS Ryszard Proksa. I dlatego PiS wciąż mówi o porozumieniu, nie kładąc na stole nowej oferty, nie wyznaczając mediatora, winą za strajk obarczając Sławomira Broniarza.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Kiedy żądanie reparacji od Niemiec staje się sprzeczne z polską racją stanu?
Reklama
Reklama