Reklama
Rozwiń

Michał Szułdrzyński: Po co Macronowi Polska

Przeciągnięcie Warszawy z peryferii do unijnego mainstreamu byłoby dla francuskiego prezydenta sukcesem, którego bardzo potrzebuje – zarówno u siebie w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

Aktualizacja: 04.02.2020 22:01 Publikacja: 04.02.2020 18:33

Michał Szułdrzyński: Po co Macronowi Polska

Foto: AFP

Po wtorkowym wykładzie Emmanuela Macrona na Uniwersytecie Jagiellońskim ostatecznie wyjaśnił się cel jego wizyty w Polsce. Prezydent Francji przyjechał nad Wisłę, by złożyć poważną propozycję wciągnięcia Polski do jądra Unii Europejskiej. Komplementował Polaków i ich historię, by pokazać braterstwo, które od wieków łączy oba narody. Ale nie były to w tym wypadku typowo dyplomatyczne zabiegi, tylko środek do celu. Podkreślając, że Polska jest ważną częścią Europy, Macron chce zaproponować Warszawie członkostwo w klubie europejskich liderów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk wyciągnął lekcję z zeszłorocznej powodzi. Nawet PiS chwali premiera
Komentarze
Bogusław Chrabota: Kaczyński pchnął Hołownię w ramiona Tuska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama