Kamil Kołsut: Dlaczego Robert Lewandowski przegrał plebiscyt na Sportowca Roku

Możemy dyskutować, czy mamy dziś w Polsce dziesięciu sportowców lepszych niż Robert Lewandowski, ale na pewno jest co najmniej dziesięciu, którzy bardziej dają się lubić.

Publikacja: 08.01.2024 09:08

Kamil Kołsut: Dlaczego Robert Lewandowski przegrał plebiscyt na Sportowca Roku

Foto: PAU BARRENA / AFP

Dyskusja o hierarchizacji wyników osiąganych w różnych dyscyplinach co roku odżywa i nie przynosi łatwych odpowiedzi. Spór o to, co należy wycenić wyżej — popularność sportu na świecie, jego powszechność, długość bądź trud drogi na szczyt, a może jednak rangę wydarzenia, które przyniosło sukces — pozostaje otwarty. Każda strona ma argumenty, aby swoje stanowisko uzasadnić oraz obronić.

Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski „Przeglądu Sportowego” niejednokrotnie bywał raczej referendum w sprawie popularności, a może wręcz niezłomności i zawziętości konkretnych grup kibiców, niż rzetelną recenzją osiągnięć. Trudno inaczej traktować głosowanie, w którym Kajetan Kajetanowicz depcze po piętach Idze Świątek (2020), a Robert Kubica wyprzedza mistrzów olimpijskich: Leszka Blanika oraz Tomasza Majewskiego (2008).

Plebiscyt na Sportowca Roku. Które miejsce zajął Robert Lewandowski

Robert Lewandowski w tym roku — właśnie głosem kibiców — nie znalazł się nawet w najlepszej „dziesiątce” plebiscytu, zajął dopiero 17. miejsce wśród nominowanych. Został wprawdzie wiosną królem strzelców LaLiga, ale głównie siłą rozpędu z rundy jesiennej. Zdobył mistrzostwo Hiszpanii, lecz to sukces kolektywny. Strzelił 27 goli, ale niewiele z nich było znaczących. Nie miał żadnego hat-tricka, tylko raz trafił do siatki podczas meczu Ligi Mistrzów.

Czytaj więcej

Zmierzch weteranów. Co dalej z drużyną narodową?

Nie głosowali na niego kibice, miejsca wśród dziesięciu najlepszych nie znaleźliśmy dla Lewandowskiego także jako redakcja sportowa „Rzeczpospolitej”. Ranking przygotowany na prośbę „Przeglądu Sportowego” złożyliśmy z grona tych, którzy osiągali w swoich specjalnościach sukcesy na poziomie globalnym: zwycięzców wielkich imprez oraz mistrzów i wicemistrzów świata, zwłaszcza w dyscyplinach olimpijskich.

Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski
Najlepsza "dziesiątka" według redakcji sportowej "Rzeczpospolitej"

1. Iga Świątek
2. Natalia Kaczmarek
3. Bartosz Zmarzlik
4. Wojciech Nowicki
5. Aleksander Śliwka
6. Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Magdalena Pawłowska, Ewa Trzebińska
7. Martyna Klatt, Helena Wiśniewska
8. Piotr Żyła
9. Oskar Kwiatkowski
10. Hubert Hurkacz 

Lewandowskiego nikt nie bronił. Trudno się dziwić, skoro 35-latek przeżywa najgorszy rok w karierze od momentu wyjazdu za granicę. Jeszcze dekadę temu jego osiągnięcia oraz stan licznika goli zyskałyby wśród kibiców poklask, ale napastnik zderza się dziś z wysokimi standardami, które sam ustanowił. Jego miejsce w plebiscycie jest jednak także — a może przede wszystkim — wotum nieufności kibiców dla całej polskiej piłki, a zwłaszcza reprezentacji.

Lewandowski z drużyną narodową przegrał w ubiegłym roku wszystko (młociarz Paweł Fajdek celnie nazwał porażkę w Kiszyniowie wydarzeniem roku) i nie jest w tej klęsce bez winy. Napastnik reprezentacji Polski w tym roku golami rozstrzygnął jedynie wyjazdowy mecz z Wyspami Owczymi (2:0), przez 450 minut walki o punkty z rywalami przeciętnymi oraz słabymi pokonał jeszcze tylko bramkarza Mołdawian (2:3). Przegrał także poza boiskiem.

Czytaj więcej

Kamil Kołsut: Magia igrzysk w czasach nadmiaru

Plebiscyt na Sportowca Roku. Dlaczego przegrał Robert Lewandowski

Kapitan oskarżał kolegów o brak charakteru, a kiedy drużyna przeżywała niepowodzenia, sam miał problem z tym, żeby po meczu stanąć przed kamerami. Długo nie umiał też przeprosić oraz wyjaśnić chciwości, którą pokazali piłkarza podczas mundialu, dzieląc przed meczem z Francuzami wirtualną premię od Mateusza Morawieckiego. Kapitan unikał wówczas mediów i zanim zabrał głos w sprawie afery przed meczem w Pradze z Czechami, na pierwszej konferencji prasowej kadry po jej wybuchu twarzą świecił debiutant Ben Lederman.

Lewandowski reprezentuje dziś grupę ludzi, których trudno lubić i — wspólnie z prezesem Cezarym Kuleszą - daje twarz sportowej oraz wizerunkowej klęsce polskiej piłki. Efekt jest taki, że pierwszy raz od dwunastu lat znalazł się poza czołową „dziesiątką” plebiscytu, co trudno uznać za niespodziankę. Wątpliwości mogła budzić już sama nominacja. Kapitan kadry w ubiegłym roku nie był przecież nawet najlepszym polskim piłkarzem.

Dyskusja o hierarchizacji wyników osiąganych w różnych dyscyplinach co roku odżywa i nie przynosi łatwych odpowiedzi. Spór o to, co należy wycenić wyżej — popularność sportu na świecie, jego powszechność, długość bądź trud drogi na szczyt, a może jednak rangę wydarzenia, które przyniosło sukces — pozostaje otwarty. Każda strona ma argumenty, aby swoje stanowisko uzasadnić oraz obronić.

Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski „Przeglądu Sportowego” niejednokrotnie bywał raczej referendum w sprawie popularności, a może wręcz niezłomności i zawziętości konkretnych grup kibiców, niż rzetelną recenzją osiągnięć. Trudno inaczej traktować głosowanie, w którym Kajetan Kajetanowicz depcze po piętach Idze Świątek (2020), a Robert Kubica wyprzedza mistrzów olimpijskich: Leszka Blanika oraz Tomasza Majewskiego (2008).

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zmierzch weteranów. Co dalej z drużyną narodową?
Piłka nożna
Jak gaśnie Robert Lewandowski
Publicystyka
Kamil Kołsut: Magia igrzysk w czasach nadmiaru
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Parada nie zwycięstwa, ale hipokryzji i absurdu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Komentarze
Michał Szułdrzyński: PiS podwójnie zdradzony