Pojawił się w mediach list, jaki arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski wysłał do proboszcza parafii mariackiej w Krakowie ks. Dariusza Rasia. W liście znalazło się wezwanie do złożenia urzędu z powodu „nieudolności” i „nieużyteczności”. Liczni komentatorzy błyskawicznie orzekli, że list to klasyczna kościelna „nowomowa”, że arcybiskup Krakowa robi czystki w diecezji, bo przecież niedługo odchodzi na emeryturę i musi znaleźć dobre (czytaj: bogate) parafie dla swoich zaufanych. Jeszcze bardziej liczni internauci wylali z tego powodu mnóstwo hejtu na abp. Jędraszewskiego uznając, że „złym człowiekiem będąc” usiłuje zniszczyć Bogu ducha winnego księdza.