Reklama
Rozwiń

Chrabota: Zazdrość i naftalina

Bycie Leszkiem Balcerowiczem nie jest łatwe, a czasem może nawet boleć.

Publikacja: 30.05.2016 20:02

Chrabota: Zazdrość i naftalina

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Jak bardzo, przekonują go od czasu do czasu polscy związkowcy, a ostatnio międzynarodowy awanturnik, były prezydent Gruzji, a od niedawna gubernator obwodu odeskiego Micheil Saakaszwili.

Gruzin, jak wiadomo, słynie nie tylko z niewyparzonego języka, ale również z mocno wybujałych ambicji. Ścigany w swojej ojczyźnie listem gończym, na fali legendy głównego wroga Putina pojawił się na kijowskim Majdanie, by rychło stanąć na czele międzynarodowych doradców prezydenta Poroszenki. Doradzał na tyle skutecznie, że równo przed rokiem otrzymał ukraińskie obywatelstwo, a niedługo później ważne stanowisko w administracji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Szymon Hołownia u Adama Bielana, czyli Jarosław Kaczyński osiągnął swój cel
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Bądźmy mężami stanu!
Komentarze
Instytut Pileckiego, czyli czy każda rewolucja musi się kończyć na gruzach?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Których narodów nie chce w Polsce Jarosław Kaczyński?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hejt, hipokryzja i Hołownia, który się spotyka z Kaczyńskim