Szczepłek: Radość w trzech kolorach

Pewnie żadne inne zwycięstwo nie smakowałoby Francuzom tak, jak to. Nie dość, że pokonali Niemców, bądź co bądź mistrzów świata, to jeszcze awansowali dzięki temu do finału.

Aktualizacja: 07.07.2016 23:12 Publikacja: 07.07.2016 23:10

Szczepłek: Radość w trzech kolorach

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Francuzi na to solidnie zapracowali, ale mieli trochę szczęścia. Sędzia Nicola Rizzoli zauważył przypadkowe zagranie ręką Bastiana Schweinsteigera w polu karnym, na co wielu innych arbitrów nie zwróciłoby uwagi i pewnie puściłoby grę. Antoine Griezmann wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie do pierwszej połowy. Po tej i kilku innych decyzjach Rizzoli będzie na pewno ulubionym sędzią Francuzów. Drugi gol dla Francji padł kiedy na boisku nie było już Jerome’a Boatenga. Plaga kontuzji w niemieckiej reprezentacji przed turniejem i już w czasie jego trwania miała duży wpływ na jej grę. Kilku zdrowych piłkarzy było tak zmęczonych sezonem ligowym, że na Euro zagrali poniżej swojego poziomu. Thomas Mueller jest najlepszym tego przykładem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama