Szułdrzyński: Czarny sen PiS

Po poniedziałkowym czarnym marszu partia rządząca zrobiła wszystko, co mogła, by zażegnać narastający konflikt o aborcję.

Aktualizacja: 05.10.2016 21:47 Publikacja: 05.10.2016 20:44

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Sejmowa komisja – podczas karczemnej awantury, w którą zmieniło się jej posiedzenie – zagłosowała za odrzuceniem obywatelskiego projektu całkowicie zakazującego przerywania ciąży.

PiS wybrał rozwiązanie złe po to, by uniknąć jeszcze gorszego. Dalsza praca nad projektem Ordo Iuris oznaczałaby wzrost społecznego napięcia, nad którym partii Jarosława Kaczyńskiego trudno byłoby zapanować. PiS nie udało się wcześniej wyjaśnić, że to nie była inicjatywa rządowa, i gniew osób, które uczestniczyły w czarnym proteście, zwracał się przeciwko tej formacji.

Ale odrzucenie tego projektu, które musi zostać jeszcze przegłosowane przez cały Sejm, też nie jest dobrym wyjściem. Środowiska pro life z pewnością tematu nie odpuszczą i będą zarzucały PiS polityczny cynizm. Bo faktem jest, że partia rządząca, która odwołuje się do wartości chrześcijańskich, właśnie odrzuciła jeden z podstawowych postulatów środowisk związanych z Kościołem.

W środę Episkopat Polski jeszcze raz podkreślił, że jest przeciwko karaniu kobiet, które dokonały aborcji – co przewidywał projekt inicjatywy Ordo Iuris. Ale na dłuższą metę Kościół nie będzie mógł się wyrzec postulatu pełnej ochrony życia.

A zatem, by użyć ulubionego sformułowania Jarosława Kaczyńskiego, PiS cnotę stracił, ale rubelka też nie zarobił.

W dodatku problemu nie rozwiązał. Sprawa aborcji może być sygnałem słabości PiS i zachęci wszystkich jego przeciwników, by zwiększać presję na rząd i skłaniać tę partię do licznych ustępstw. W ten sposób czarny protest może zmienić się w czarny sen Jarosława Kaczyńskiego.

Sejmowa komisja – podczas karczemnej awantury, w którą zmieniło się jej posiedzenie – zagłosowała za odrzuceniem obywatelskiego projektu całkowicie zakazującego przerywania ciąży.

PiS wybrał rozwiązanie złe po to, by uniknąć jeszcze gorszego. Dalsza praca nad projektem Ordo Iuris oznaczałaby wzrost społecznego napięcia, nad którym partii Jarosława Kaczyńskiego trudno byłoby zapanować. PiS nie udało się wcześniej wyjaśnić, że to nie była inicjatywa rządowa, i gniew osób, które uczestniczyły w czarnym proteście, zwracał się przeciwko tej formacji.

Komentarze
Kamil Kołsut: Czy Andrzej Duda trafi do MKOl i dlaczego Donald Tusk nie ma racji?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?