Reklama
Rozwiń

Płociński: W obronie seksisty. Tresowanie Biedronia

Im mocniej liberalne elity atakują prezydenta Słupska, tym bardziej udowadniają, że miał rację – to obrzydliwa polityczna tresura.

Aktualizacja: 12.10.2018 18:20 Publikacja: 12.10.2018 14:16

Płociński: W obronie seksisty. Tresowanie Biedronia

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Od dwóch dni trwa dorabianie Robertowi Biedroniowi gęby seksisty. Pal licho, że cały atak szyty jest grubymi nićmi: Biedronia o seksizm topornie oskarżają właśnie ci, którym zarzucił on brudne polityczne zagrywki, a także publicyści, którzy Rejtanem bronią silnej pozycji Koalicji Obywatelskiej w ramach (nie)zjednoczonej opozycji. W końcu – uderz w stół, a nożyce się odezwą. Najciekawsze jednak, że Biedroń zarzucił liberalnym elitom dokładnie to: tresowanie potencjalnych przystawek politycznych metodą marchewki i kija. Oto dostaliśmy dowód, że miał rację. I widzimy, jak zręcznie niektórzy potrafią wymachiwać kijem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hołownia to tylko pretekst. Tylko Tusk może uratować koalicję 15 października.
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pyrrusowe zwycięstwo Trumpa
Komentarze
Maciej Miłosz: Wiceminister obrony próbuje sił w stand-upie
Komentarze
Marek Kozubal: Sławomir Cenckiewicz, harcownik na czele BBN
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Po decyzji SN w sprawie wyborów prezydenckich. Polska musi iść do przodu