Słojewska: Dyrektywą w nazistowskich kolaborantów

Legalizm niemieckiego państwa i jego poszanowanie prywatności dają pieniądze i ochronę nazistowskim kolaborantom

Aktualizacja: 21.02.2019 21:58 Publikacja: 21.02.2019 18:53

Słojewska: Dyrektywą w nazistowskich kolaborantów

Foto: vimeo.com

Kilkudziesięciu nazistowskich kolaborantów z Belgii, a prawdopodobnie także z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Szwecji i Szwajcarii, dostaje wciąż emerytury od niemieckiego państwa. Lata spędzone w służbie nazistowskiego agresora są traktowane jako praca na rzecz niemieckiego państwa. Co więcej – do stażu pracy wliczane są także lata spędzone w belgijskim więzieniu, gdzie ewentualni emeryci odbywali wyroki za kolaborację.

Sprawa była już poruszana w Belgii kilka lat temu, w ostatnich dniach temat odżył, bo komisja spraw zagranicznych niższej izby parlamentu zobowiązała rząd do zajęcia się tą kwestią i pozbawienia kolaborantów tych dodatkowych apanaży. A przynajmniej ich opodatkowania, bo okazuje się, że transfery z Niemiec nie są w ogóle zgłaszane w urzędach skarbowych. Przy okazji się wydało, że „nazistowscy emeryci" są również w innych krajach Unii Europejskiej.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Trump kontra Iran. Król NATO zrobi wszystko dla Izraela
Komentarze
Iran a sprawa wyborów w Polsce. Nie podpalajmy kraju, gdy świat płonie
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Cichanouski na wolności. Niech Łukaszenko wybierze drogę Jaruzelskiego
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Trump idzie na całość. Ameryka na wojnie z Iranem
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kto może rozstrzygnąć wątpliwości w sprawie wyborów, czyli na progu katastrofy