Bartkiewicz: Reforma edukacji, czyli pośpiech z sentymentu

Problem z trwającą właśnie rekrutacją do szkół średnich wynika z podejścia do reform, którego mottem mogłaby być maksyma: ruch jest wszystkim, cel niczym.

Aktualizacja: 16.07.2019 06:26 Publikacja: 15.07.2019 18:53

Bartkiewicz: Reforma edukacji, czyli pośpiech z sentymentu

Foto: Adobe stock

Ministerstwo Edukacji Narodowej wielokrotnie w ostatnich dniach podkreślało, że problemu w zasadzie nie ma: każdy w końcu miejsce w szkole znajdzie, więc o co tyle hałasu. Cóż, może o to, że w zasadzie do dziś nikt nie wyjaśnił, dlaczego reforma edukacji musiała być przeprowadzona w tak ekspresowym tempie. Dlaczego niezbędne było doprowadzenie do sytuacji, w której szkoły średnie w całej Polsce szukają gdzie się da krzeseł i ławek, a pokoje nauczycielskie przenoszą do piwnic, aby wygospodarować dodatkowe pomieszczenie dla podwójnego rocznika – podwojonego arbitralną decyzją przez reformatorskie zapędy MEN.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka