Podziękowanie od petenta a etyka urzędnicza

Co ma zrobić urzędnik, który po załatwieniu sprawy otrzymuje od petenta czekoladki albo kawę? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Bo z jednej strony są przepisy kodeksu karnego i kodeksu etyki urzędniczej, które uznają przyjęcie korzyści majątkowej za korupcję. Z drugiej zaś strony praktyka wskazuje na niską szkodliwość takiego czynu.

Publikacja: 03.03.2015 02:00

Teresa Siudem

Teresa Siudem

Foto: Rzeczpospolita

Jest jeszcze coś takiego jak zwyczaj panujący w danym urzędzie. I ktoś, kto postąpi wbrew temu zwyczajowi, może spotkać się z niechęcią kolegów. Więc nawet jeśli urzędnik  czuje, że robi coś wbrew własnym przekonaniom, gdy chce żyć w zgodzie z zespołem, weźmie bombonierkę, żeby mieć święty spokój.

Te urzędnicze dylematy mogą rozwiązać szefowie. Ci, którzy sami przestrzegają jasnych zasad, nie będą mieli problemów ze wskazaniem podwładnym, co im wolno, a czego nie. Będą mogli też egzekwować przestrzeganie tych zasad.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Wybory prezydenckie pokazują, że nie jesteśmy skazani na wieczną wojnę KO z PiS
Komentarze
Tomasz Pietryga: Czy Karol Nawrocki pójdzie śladami Donalda Trumpa?
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Donald Trump może przerwać wojnę w Ukrainie w ciągu doby
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Indie a sprawa polska
Komentarze
Najnowszy sondaż pokazuje, jak ciekawa zrobiła się kampania na ostatniej prostej