Zachęta do nienawiści

Czekałem na mecz Lecha z Legią jak na dobry film w telewizji. A kiedy już trwał, niepotrzebna mi była przerwa reklamowa, żeby zaparzyć sobie herbatę. Piłkarze zadbali, abym bez obaw mógł odejść od telewizora.

Aktualizacja: 20.03.2016 20:07 Publikacja: 20.03.2016 19:56

Zachęta do nienawiści

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

U nas wciąż myli się poziom z emocjami. Kiedy gra mistrz Polski z wicemistrzem, można oczekiwać jednego i drugiego. Jednak po kwadransie już było widać, że piłkarze Lecha nie są w stanie strzelić bramki, a wcześniej czy później legioniści muszą to zrobić.

Legia zdominowała gospodarzy. Siedziała im na karkach już przy ich polu karnym i w każdym innym miejscu boiska. Nikt tego nie lubi. Nie można utrzymać się przy piłce, trudno rozpocząć akcję. Zamiast budować ją misternie, trzeba pozbywać się piłki, kopiąc ją jak najdalej, na los szczęścia.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Komentarze
Bogusław Chrabota: Trump wie, gdzie naprawdę są konfitury
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Wybory prezydenckie pokazują, że nie jesteśmy skazani na wieczną wojnę KO z PiS
Komentarze
Tomasz Pietryga: Czy Karol Nawrocki pójdzie śladami Donalda Trumpa?
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Donald Trump może przerwać wojnę w Ukrainie w ciągu doby
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Indie a sprawa polska