Reklama

Dąbrowska: Swój chłop musi płacić

Prawo nie ma szczęścia do przymiotników. Mówi się o nim czasem „twarde", czasem „martwe"... Tak przez długie lata określano m.in. rozwiązania dotyczące ściągania alimentów.

Aktualizacja: 11.10.2017 21:11 Publikacja: 11.10.2017 20:35

Dąbrowska: Swój chłop musi płacić

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wystarczyło, że dłużnik wpłacał cokolwiek, np. 10 zł na swoje dzieci, by nie można mu było zarzucić zapisanej w kodeksie karnym „uporczywości" i ścigać tak, jak na to zasługiwał. Alimenty nie były więc ściągane skutecznie, co oznacza, że mechanizm zapisany w prawie był martwy.

W marcu Sejm znowelizował kodeks. Wystarczyło wpisać dwie proste zasady. Po pierwsze, wprowadzić możliwość obciążenia grzywną dłużnika alimentacyjnego, którego zaległości równe są trzem miesięcznym należnościom zasądzonym przez sąd. I nie ma już mowy o interpretacyjnych sporach na temat tego, ile trzeba wpłacić (a raczej, ile można było nie wpłacać) na potrzeby własnego dziecka. Ten przepis pełni funkcję kija.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Sojusz Trump-Putin. Do jakich nacisków może się posunąć amerykański prezydent?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Nowa Jałta, a sprawa polska. Mamy jeszcze czas, by się przeciwstawić
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Karol Nawrocki z prezentem od Donalda Trumpa. Donald Tusk musi się cofnąć
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Aferka KPO. Czy wystarczy nie defraudować?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem dzięki kanclerzowi Niemiec
Reklama
Reklama