Reklama

Pękł wał powodziowy w Ostrawie. Co to oznacza dla południowych województw Polski

W czeskiej Ostrawie, mieście położonym niedaleko granicy z Polską, pękł wał przeciwpowodziowy tamy u zbiegu rzek Opawy i Odry. Wody Polskie są na etapie tworzenia symulacji skutków tego zdarzenia dla południowych województw naszego kraju.

Publikacja: 16.09.2024 16:49

Rzeka Odra w Ostrawie

Rzeka Odra w Ostrawie

Foto: PAP/CTK, Petr Sznapka

amk

Podczas popołudniowego zebrania sztabu kryzysowego we Wrocławiu, na którym obecni są członkowie rządu wraz z premierem, prezeska Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska wyjaśniała, że obecnie trwają przygotowania symulacji, jakie konsekwencje przerwania tamy w Ostrawie mogą dotknąć Polskę.

Kopczyńska powiedziała, że pękł prawy wał przeciwpowodziowy  tamy w Ostrawie, u zbiegu rzek Opawy i Odry, co ze względu na jego położenie jest mniej niebezpieczne dla Polski i nie powinno to spowodować bardzo poważnych zniszczeń.

Czytaj więcej

Powódź 2024. Rząd Tuska wprowadza stan klęski żywiołowej. Jest rozporządzenie

Do oceny sytuacji potrzebne są jednak dokładne analizy, które teraz właśnie są przeprowadzane przy współpracy ze stroną czeską.

Reklama
Reklama

Przedstawicielka Wód Polskich, powołując się na specjalistów obsługujących zbiornik Racibórz Dolny, przekazała, że według ich opinii woda z pękniętych wałów w Ostrawie nie dotrze do Polski.

Czytaj więcej

Dolny Śląsk: Runął przepust między dwoma zbiornikami. "Niekontrolowany przepływ"

Powódź 2024. Burmistrz Ostrawy: Sytuacja jest krytyczna

Burmistrz Ostrawy Jan Dohnal ocenia sytuację jako krytyczną. Przygotowywana jest ewakuacja około 1000 osób, woda zmierza w kierunku zakładów chemicznych, zalana została dzielnica Przewóz.

Strażacy próbują naprawić wyłom w wale przeciwpowodziowym tamy w Ostrawie. Za pomocą dźwigu umieszczają w szczelinie nieporęczne worki z piaskiem – lina, na której wisi worek, zostaje następnie zdetonowana przez pirotechnika.

W niektórych miejscach w Ostrawie woda ma głębokość nawet 2 metrów, konieczne było odcięcie dostaw energii i wody. Są też miejsca, w których nie działa telefonia komórkowa – jedyną szansą pozostających tam ludzi na uzyskanie pomocy jest wzywanie służb ratunkowych z okien i dachów domów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Klęski żywiołowe
Potężny pożar w bazie autobusów w Skale pod Krakowem
Klęski żywiołowe
Rok odbudowy po powodzi. Marcin Kierwiński podsumowuje
Klęski żywiołowe
Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim, płonie hala produkcyjna. RCB: Nie otwieraj okien, śledź komunikaty!
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Klęski żywiołowe
Policja zakończyła działania po pożarze w Ząbkach. Są nowe zdjęcia z wnętrz
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama