Dyrektywa o prawach autorskich: dozwolony użytek czyli co gorozi za udostępnienie piosenki chronionej prawami autorskimi w internecie

Co grozi zwykłemu internaucie, który na publicznej stronie załaduje piosenkę chronioną prawami autorskimi? – pytają internauci. Nic.

Aktualizacja: 03.04.2019 10:15 Publikacja: 03.04.2019 10:01

Dyrektywa o prawach autorskich: dozwolony użytek czyli co gorozi za udostępnienie piosenki chronionej prawami autorskimi w internecie

Foto: AdobeStock

Dyrektywa zakłada równowagę w ochronie interesów wszystkich użytkowników internetu. – Elementem tej równowagi jest objęcie zwykłych użytkowników umową licencyjną, którą serwis zawrze z uprawnionymi (do utworów). Upoważnienie do korzystania z utworów na podstawie tej umowy będzie obejmować użytkowników udostępniających je w ramach danego serwisu, o ile ci użytkownicy nie działają komercyjnie i ich aktywność nie generuje znacznych zysków – wyjaśnia prof. Elżbieta Traple.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów