Przed warszawskim Sądem Okręgowym odbyła się wczoraj rozprawa o bezprawne wykorzystanie utworu muzycznego w jednym z filmików wyborczych. Pozwanym jest Dariusz Dolczewski, ówczesny kandydat na posła. W trakcie ostatniej kampanii na jego prywatnym profilu na Facebooku pojawił się film ośmieszający konkurentów politycznych. Wykorzystano w nim piosenkę zespołu Ascetoholix „Suczki" bez zgody twórców.
Dominik Grabowski, współautor utworu, domaga się opublikowania w prasie przeprosin, 10 tys. zł zadośćuczynienia i 21 tys. zł odszkodowania.
– Pozwany swym zawinionym działaniem naruszył przysługujące powodowi prawa autorskie oraz spowodował niesłuszne zmniejszenie jego dochodów poprzez brak zapłaty należnego wynagrodzenia za zgodę na skorzystanie z utworu, o którą się nawet nie zwrócił – mówił mec. Zbigniew Kruger, pełnomocnik muzyka.
Dominik Grabowski na wczorajszej rozprawie podkreślał, że nigdy nie chciał, by jego twórczość była wykorzystana w celach politycznych.
Z kolei Dariusz Dolczewski tłumaczył w sądzie, że nie on jest autorem filmiku i nie on go zamieścił. Nie potrafił jednak wskazać, kto jest za to odpowiedzialny, gdyż w trakcie kampanii wyborczej dostęp do jego komputera i prywatnego konta na Facebooku miało wiele osób.