Reklama

Komisja Europejska pozywa Polskę do TSUE. Chodzi o prawa autorskie

Polska znalazła się w gronie jedenastu państw pozwanych przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości UE za niedopełnienie obowiązku pełnej transpozycji unijnych przepisów dotyczących praw autorskich do prawa krajowego.

Publikacja: 16.02.2023 12:29

Komisja Europejska pozywa Polskę do TSUE. Chodzi o prawa autorskie

Foto: Adobe Stock

mat

W środę Komisja Europejska podjęła decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce w związku z niedopełnieniem obowiązku zgłoszenia pełnych środków transpozycji dotyczących dwóch dyrektyw: w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (dyrektywa (UE) 2019/790) oraz w sprawie praw autorskich i praw pokrewnych mającej zastosowanie do niektórych transmisji online dyrektywa UE 2019/789).

„Obie dyrektywy mają na celu modernizację przepisów dotyczących praw autorskich, tak aby konsumenci i twórcy mogli czerpać maksymalne korzyści ze świata cyfrowego. Chronią one podmioty prawa autorskiego z różnych sektorów, stymulując tworzenie i rozpowszechnianie treści o większej wartości. Zapewniają one użytkownikom większy wybór treści, obniżając koszty transakcji i ułatwiając dystrybucję programów radiowych i telewizyjnych w całej UE” – głosi komunikat Komisji Europejskiej.

Czytaj więcej

TSUE odrzucił skargę Polski na dyrektywę o prawie autorskim

Przypomnijmy, iż dyrektywa o prawach autorskich wzmacnia prawa wydawców i twórców wobec koncernów internetowych. Bardzo ważny dla wydawców prasowych jest art. 11. Przewiduje, że wydawcom będą przysługiwały prawa pokrewne za wielokrotne powielanie oraz publiczne odtwarzanie ich prac. Ma to dać efektywny instrument dopominania się o wynagrodzenie od portali internetowych czy wyszukiwarek typu Google News, dostarczających czytelnikowi za darmo treści z gazet.

Przepis nie dotyczy natomiast indywidualnych użytkowników internetu – oni będą mogli cytować i zamieszczać linki. Nie ma też mowy o żadnych ograniczeniach przepływu informacji: publikowanie byłoby dozwolone, pod warunkiem że pośrednik zapłaciłby wydawcy dostarczającemu oryginalną treść. Hiperłącza do artykułów informacyjnych, wraz z „pojedynczymi słowami lub bardzo krótkimi fragmentami", mogą być udostępniane bezpłatnie.

Reklama
Reklama

Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, walka o dyrektywę była długa i zażarta, bo w grę wchodzą ogromne pieniądze. Dochody z praw autorskich do artykułów prasowych, filmów i wszystkich treści udostępnianych przez europejskich twórców w internecie, na głównych platformach internetowych, szacowane są w UE na 22 mld euro. Same prawa autorskie z mediów społecznościowych to według szacunków 4 mld euro. Większość przypada na Facebooka.

Termin wdrożenia dyrektyw minął w czerwcu 2021 r.

Czytaj więcej

Parlament Europejski przyjął dyrektywę o prawach autorskich
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Sądy i trybunały
Fundacja Helsińska nie zostawia suchej nitki na projekcie resortu Waldemara Żurka
Nieruchomości
Nadchodzi rewolucja w spółdzielniach mieszkaniowych. Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama