Okazało się jednak, że to uproszczenie na niewiele się zdało, natomiast stworzyło duże pole do nadużyć. W dzisiejszym numerze na stronie F6–7 opisujemy takie antycovidowe inwestycje. Jak już informowaliśmy w „Rzeczpospolitej", w ubiegłym i tym roku na podstawie art. 12 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 (...) prowadzono kilkanaście inwestycji. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Główny Urząd Nadzoru Budowlanego nie miały wątpliwości, że naruszają one prawo. Ruszyły więc kontrole i pozapadały już pierwsze wyroki. Przepisy, o których mowa, to przykład legislacyjnej pułapki, w którą wpadli rządzący. W panice zaczęli szybko i często niechlujnie zmieniać przepisy, czego konsekwencje będziemy odczuwać jeszcze długo po tym, jak poradzimy sobie albo po prostu oswoimy się z wirusem.

Czytaj też:

Zmiany w prawie budowlanym: bez pozwolenia administracyjnego