Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 02.08.2015 22:41 Publikacja: 02.08.2015 22:00
1 zdjęcie
ZobaczBranża handlowa widzi coraz więcej oznak poprawy koniunktury
Foto: Rzeczpospolita
Mniej klientów i spadek cen, wymuszony zarówno deflacją, jak i coraz ostrzejszą konkurencją na rynku, to realia, z jakimi musiały się zmierzyć firmy handlowe od połowy 2014 r. Jednak pierwsze miesiące 2015 r. pokazują, że koniunktura się odbudowuje.
Pokazują to choćby dane Biedronki, która podała, że w pierwszym półroczu 2015 r. jej sprzedaż wzrosła o 11,7 proc., do niemal 4,5 mld euro. Dynamika przychodów w złotych była niewiele mniejsza: 10,6 proc. W ujęciu porównywalnym, czyli bez otwartych w tym okresie sklepów, sprzedaż była wyższa o 2,6 proc., mimo 3,3-proc. spadku cen żywności.
W piątek, 13 grudnia, rozpoczął się ogólnopolski protest przed sklepami sieci Lidl. Kulminacja ma nastąpić w sobotę, z pikietą centralną w Warszawie. Demonstranci wyrażają sprzeciw wobec inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie.
Grupa sieci sklepów z odzieżą, obuwiem i wyposażeniem wnętrz ma plan na skokowy wzrost.
Padły pierwsze salwy w wojnie handlowej między Unią Europejską i Chinami. Pekin odpowiedział kaucjami na alkohol na nałożone przez Brukselę cła na samochody elektryczne. Czy kolejnym celem będą produkty mleczarskie?
Koszt przygotowania tradycyjnych pierogów z kapustą i grzybami wraz z barszczem przed świętami jest w Polsce o 13 proc. wyższy niż rok temu. Tylko Brytyjczycy i Australijczycy notują większy wzrost ceny. Najdroższy obiad zjedzą natomiast Hiszpanie.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W listopadzie ceny wzrosły o średnio 5,5 proc., ale wiele produktów kupowanych często właśnie na święta zdrożało aż w dwucyfrowym tempie. To nie tylko masło, ale także warzywa, owoce, kawa czy czekolada.
To, że handlowiec zleca wyprodukowanie czegoś według własnego wzoru i potem sprzedaje to dobro w nieprzetworzonej formie, nie przekreśla prawa do niższego, 3-proc. ryczałtu dla działalności usługowej w zakresie handlu.
Padły pierwsze salwy w wojnie handlowej między Unią Europejską i Chinami. Pekin odpowiedział kaucjami na alkohol na nałożone przez Brukselę cła na samochody elektryczne. Czy kolejnym celem będą produkty mleczarskie?
Koszt przygotowania tradycyjnych pierogów z kapustą i grzybami wraz z barszczem przed świętami jest w Polsce o 13 proc. wyższy niż rok temu. Tylko Brytyjczycy i Australijczycy notują większy wzrost ceny. Najdroższy obiad zjedzą natomiast Hiszpanie.
Chińscy dostawcy informują, że lada dzień Rosja poluzuje ograniczenia w kolejowym tranzycie z Chin do Europy.
W listopadzie ceny wzrosły o średnio 5,5 proc., ale wiele produktów kupowanych często właśnie na święta zdrożało aż w dwucyfrowym tempie. To nie tylko masło, ale także warzywa, owoce, kawa czy czekolada.
Sprzedawcy to tradycyjnie najbardziej zadłużona branża w Polsce, a obecnie są już pod kreską na ponad 2,4 mld zł. Koniunktura im zdecydowanie nie sprzyja, na dotychczasowe problemy i wzrost kosztów nakłada się wojna cenowa dyskontów i konkurencja e-handlu.
Jeśli sprzedawca w sklepie stacjonarnym wyda towar przed zaakceptowaniem płatności, to ma małe szanse na odzyskanie swoich pieniędzy. Wszystko będzie zależeć tylko i wyłącznie od dobrej woli i uczciwości klienta.
Na Morzu Bałtyckim mamy do czynienia z aktami terrorystycznymi. Trwa wojna hybrydowa – mówi wiceadmirał Krzysztof Jaworski, dowódca Centrum Operacji Morskich.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas