Kryzys? Nie dla sieci, małe sklepy mają problem

Najwięksi sprzedawcy nie zwalniają tempa i mimo spowolnienia na rynku przyśpieszają rozwój. Niezależne sklepy jeszcze szybciej będą tracić rynek, konsumenci bowiem idą tam gdzie jest po prostu taniej

Publikacja: 25.03.2023 13:40

Kryzys? Nie dla sieci, małe sklepy mają problem

Foto: Bloomberg

Jedynie Biedronka zapowiada na ten rok uruchomienie 130-150 nowych sklepów oraz modernizację ok 350. Ale to nie koniec, wszystkie czołowe sieci handlowe w Polsce planują kolejne inwestycje, choć kondycja rynku słabnie.

Jeszcze jesienią 2022 r. sieć Aldi zapowiedziała intensywną ekspansję, a cel to wzrost liczby sklepów o 50 proc. do końca 2023 r, rosną także sieci Kaufland czy Lidl. 

- Plany zakładają otwarcie około 20 nowych sklepów. Natomiast cały czas analizujemy rynek w poszukiwaniu jak najlepszych możliwości w zakresie dalszego rozwoju sieci - mówi Patrycja Kamińska, rzecznik Netto Polska.

Analityków to nie dziwi. - Obecna sytuacja, czyli presja kosztowa po stronie producentów, która jest przenoszona na ceny produktów oraz malejący dochód rozporządzalny konsumentów, umacnia na rynku detalicznym pozycję graczy zorganizowanych. Wynika to z prostego równania biznesowego, zgodnie z którym duży może więcej - mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia. - Sieć lub grupa zakupowa mogą wynegocjować lepsze warunki handlowe u producentów lub hurtowników, co od razu będzie widoczne na półce sklepowej w postaci atrakcyjniejszej ceny niż ta, którą może zaoferować sklep działający samodzielnie. Stąd w hipermarketach, supermarketach, dyskontach czy sieciach małoformatowych ceny co do zasady są niższe niż te, które można znaleźć w tradycyjnym sklepie spożywczym - dodaje.

Zjawisko to będzie się dalej nasilało. - Poszukiwanie sklepów z niższymi cenami, promocji czy zwrot ku tańszym markom to te najważniejsze strategie, w związku z którymi kupujący kierują chętniej swoje kroki do sieci handlowych, które najsilniej w swojej komunikacji podkreślają właśnie niskie ceny i promocje - mówi Katarzyna Józefiak z NielsenIQ. 

Obecna sytuacja wydaje się bardzo sprzyjać dyskontom, które najczęściej postrzeganie są przez kupującego jako sklepy oferujące korzystne ceny - dodaje.

Zgodnie z raportem NIQ Shopper Trends 2022 dyskonty są wskazywane przez ankietowanych jako sieci najtańsze, a w danych sprzedażowych widać również najbardziej dynamiczny wzrost sprzedaży w tym kanale - dyskonty w roku 2022 przekroczyły 41 proc. udziałów wartościowych w sprzedaży koszyka spożywczego.

Jedynie Biedronka zapowiada na ten rok uruchomienie 130-150 nowych sklepów oraz modernizację ok 350. Ale to nie koniec, wszystkie czołowe sieci handlowe w Polsce planują kolejne inwestycje, choć kondycja rynku słabnie.

Jeszcze jesienią 2022 r. sieć Aldi zapowiedziała intensywną ekspansję, a cel to wzrost liczby sklepów o 50 proc. do końca 2023 r, rosną także sieci Kaufland czy Lidl. 

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił