Droga energia z całą mocą uderza w biznes, a sklepy są sektorem poszkodowanym wyjątkowo mocno. Centra handlowe ponoszą ogromne koszty z tytułu ogrzewania i klimatyzacji, sklepy spożywcze zaś z racji ogromnej liczby sprzętu chłodniczego, pochłaniające najwięcej prądu.
W efekcie w obliczu z jednej strony kolejnych podwyżek jak i ryzyka w ograniczeniach dostaw firmy na wyścigi wdrażają programy oszczędnościowe. – Za 60-80 proc. wydatków energetycznych obiektu odpowiadają wynajmowane powierzchnie handlowe, a pozostałe to części wspólne. Oczywiście każdy budynek czy kompleks ma swoją specyfikę i nie zawsze będzie to ten sam katalog działań – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor generalny Polskiej Rady centrów Handlowych, która przygotowuje właśnie dla swoich członków poradnik energetyczny, który na bazie najlepszych praktyk wskazuje jak centra handlowe mogą oszczędzać energię i redukować straty ciepła. - Przykładowe rozwiązania to m.in. zmiana temperatury w pasażach i sklepach, ograniczanie i czasowe wyłączanie oświetlenia elewacji, reklam, parkingów czy korytarzy technicznych. W okresach świątecznych możliwe jest ograniczenie dodatkowego wystroju obiektów, zwłaszcza o jego najbardziej energochłonne elementy – dodaje.