Dramat sklepów na lotniskach trwa

Z powodu spadku ruchu, ale i kłopotów z odwołanymi lotami handel na lotniskach przeżywa największe kłopoty od początku istnienia sektora. Uderza to zwłaszcza w sklepy z towarami luksusowymi.

Publikacja: 15.06.2022 14:03

Dramat sklepów na lotniskach trwa

Foto: Bloomberg

Z analiz firmy doradczej Bain & Company wynika, że z powodu spowolnienia gospodarczego i spadku ruchu pasażerskiego przychody sklepów na lotniskach nie powrócą w tej dekadzie do poziomów sprzed pandemii. Firma zauważa w raporcie, że pandemia i zawirowania gospodarcze sprawiają, że spada liczba zamożnych pasażerów podróżujących służbowo, osób korzystających z lotów międzykontynentalnych oraz turystów z Chin – czyli trzech największych grup klientów nabywających towary luksusowe na lotniskach. Jednocześnie, rośnie liczba pasażerów młodszych i mniej zamożnych, o których coraz mocniej walczą nie tylko tanie linie lotnicze. Prognozy Bain & Company wskazują, że do 2025 r. ta druga grupa podróżujących, stanowić będą już ponad połowę wszystkich pasażerów linii lotniczych.

– Zmienia się profil podróżnych i zmieniają się ich zwyczaje zakupowe. Uwaga detalistów oferujących marki luksusowe w dużej mierze już przeniosła się z lotnisk do sklepów w centrach miast i na platformy – mówi Patryk Rudnicki, młodszy partner Bain & Company. – By przetrwać, sklepy na lotniskach muszą otworzyć się np. na online - dodaje.

Sprzedaż towarów luksusowych w coraz mniejszym stopniu napędzana będzie przez zakupy dokonywane przez turystów i w sklepach lotniskowych. Do 2025 r. około 30 proc. zakupów na lotniskach dokonywana będzie bezpośrednio pod wpływem oferty na stronie internetowej. Obecnie to zaledwie kilka procent.

– Lotniska przyszłości zupełnie zmienią swój wygląd. Niewykluczone, że pojawią się tam kluby sportowe z krótkimi zajęciami fitness czy lekcjami jogi, sklepy kulinarne oferujące 30-minutowe kursy kulinarne czy też cyfrowe przymierzalnie butów, które następnie mogą być dostarczone w dowolne miejsce na świecie. Wszystko po to, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom nowych segmentów klientów – mówi Patryk Rudnicki.

Przykładem aliansów pomiędzy tradycyjnymi sprzedawcami i liderami sprzedaży cyfrowej jest współpraca chińskiego giganta e-commerce – Alibaba – ze szwajcarską siecią sklepów duty-free Dufry oraz JD.com z francuskim koncernem Lagardère. Także Amazon szuka nowych możliwości rozwoju działalności detalicznej na lotniskach.

Tymczasem zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Rosją z powodu wojny w Ukrainie oraz nawrót pandemii w Chinach sprawiły, że w kwietniu Bain & Company po raz kolejny obniżył swoje prognozy tegorocznych przychodów linii lotniczych do 475 mld dol. z 488 mld dol. oczekiwanych miesiąc wcześniej. W ostatnim roku przed pandemią łączne przychody linii lotniczych wyniosły 666 mld dol.

Z analiz firmy doradczej Bain & Company wynika, że z powodu spowolnienia gospodarczego i spadku ruchu pasażerskiego przychody sklepów na lotniskach nie powrócą w tej dekadzie do poziomów sprzed pandemii. Firma zauważa w raporcie, że pandemia i zawirowania gospodarcze sprawiają, że spada liczba zamożnych pasażerów podróżujących służbowo, osób korzystających z lotów międzykontynentalnych oraz turystów z Chin – czyli trzech największych grup klientów nabywających towary luksusowe na lotniskach. Jednocześnie, rośnie liczba pasażerów młodszych i mniej zamożnych, o których coraz mocniej walczą nie tylko tanie linie lotnicze. Prognozy Bain & Company wskazują, że do 2025 r. ta druga grupa podróżujących, stanowić będą już ponad połowę wszystkich pasażerów linii lotniczych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Zakupy na Wielkanoc nieco tańsze niż przed rokiem
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?