Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front

Ajsen Nikołajew, szef władz jakuckiej Sachy poinformował, że władze republiki zrezygnowały z wydawania przyjęć i zachęcił władze lokalne, aby poszły jego przykładem. - Wszyscy powinni być teraz myślami z naszymi dzielnymi żołnierzami, którzy odważnie bronią interesów naszego kraju w specjalnej operacji wojskowej - mówił lokalnym mediom wiceszef władz Sachy, Georgij Michajłow.

Fajerwerki w Rosji źle się kojarzą

Jak podaje dziennik „Wiedomosti” Sacha i Buriatria są kolejnymi republikami, które uznały, że organizowanie wielkich uroczystości noworocznych byłoby w dzisiejszej sytuacji niewskazane.

Położona w europejskiej części kraju republika Czuwaszja już wcześniej poinformowała , że „ z wiadomych względów, ponieważ może się to źle kojarzyć” zrezygnowała w pokazów fajerwerków, ale w zamian skupi się na umileniu świątecznego czasu przede wszystkim dzieciom żołnierzy.

Gubernator regionu leningradzkiego, Aleksander Drozdenko poinformował, że znacznie ograniczył liczbę tradycyjnych koncertów i innych wydarzeń i środki przekaże na „wysiłki wojenne”, a szef władz Baszkirii, Radij Chabirow zalecił „ odłożenie hucznych obchodów Nowego Roku , aż nastaną lepsze czasy”.

Podobne rekomendacje, przez kolejny rok popłynęły od władz Soczi, Noworosyjska. A samorząd Nalczyka – stolicy Republiki Kabardyjsko-Bałkarskiej poinformował, że w tym roku, w ramach oszczędności, nie kupi nowych dekoracji do ozdobienia miasta, tylko wykorzysta zeszłoroczne.