Pogrzeb Elżbiety II. Gospodarka brytyjska praktycznie stanie w miejscu

Bardzo trudno będzie zrobić jakiekolwiek zakupy. Zamknięte zostaną zakłady pracy. Londyńskie lotniska przyjmą wybrane rejsy, głównie oficjalnych gości — tak będzie wyglądała Wielka Brytania w najbliższy poniedziałek, 19 września.

Publikacja: 17.09.2022 09:35

Brytyjczycy żegnają sie z królową w Westminster Hall

Brytyjczycy żegnają sie z królową w Westminster Hall

Foto: AFP

Dla gospodarki, to potężna strata i nie brak krytyków, że niemal totalny jednodniowy paraliż, to przesada. Jak wynika z danych gospodarczych każdy dodatkowy dzień wolny od pracy zmniejsza brytyjski PKB o 0,5 do 1 pkt procentowego. A Bank of England już w tej chwili prognozuje wejście gospodarki w recesję w ostatnim kwartale tego roku.

Ale większość Brytyjczyków zgadza się, że tak właśnie powinien wyglądać ten dzień.

Czytaj więcej

"Rzeczpospolita" o śmierci królowej Elżbiety II

Rząd brytyjski poinformował, że najbliższy poniedziałek będzie dniem ustawowo wolnym od pracy dla całej administracji państwowej. Chodzi o to, by jak najwięcej poddanych miało możliwość oddania hołdu zmarłej monarchini. Zamknięte mają być szkoły, natomiast od poszczególnych firm zależy, czy tego dnia będą pracować, czy też nie. Ale w większości nie będą, bo rząd zwrócił się do pracodawców, aby ze zrozumieniem odnieśli się do woli pracowników, którzy chcieliby pożegnać królową.

Jako pierwszy poinformowały o zamknięciu wszystkich swoich brytyjskich placówek niemieckie sieci supermarketów Lidl i Aldi. Szybko przyłączyły się do inne popularne sieci, takie jak Sainsbury’s i Asda, Tesco i Waitrose blisko współpracujący z rodziną królewską oraz największe domu towarowe, wśród nich Mark&Spencer, Selfridges, John Lewis, czy Harrods. Niektóre z tych placówek mogą zostać otwarte o 5 po południu, ale większość pozostanie zamknięta do poniedziałku. I dotyczy to całego kraju.

Brytyjczycy stoją w gigantycznej kolejce by pożegnać się z królową Elżbietą II

Brytyjczycy stoją w gigantycznej kolejce by pożegnać się z królową Elżbietą II

AFP

Z kolei władze Londynu zaapelowały do właścicieli sklepów spożywczych znajdujących się wzdłuż trasy przejścia konduktu, aby zgromadzeni na ulicy mieli szansę na kupienie czegoś do jedzenia bądź picia.

Przed dylematem stanęły hotele, z których kilka początkowo ogłosiło, że w nocy z soboty na niedzielę nie będą przyjmowały gości, ale szybko się okazało, że w przypadku samego Londynu i okolic stolicy Wielkiej Brytanii dla wielu poddanych oznaczałoby to spędzenie tej nocy pod gołym niebem. Większość hoteli poza stolicą ma być zamkniętych, co potencjalnych gości doprowadziło do furii.

Czytaj więcej

Pogrzeb królowej Elżbiety II. Ceny biletów i hoteli oszalały

Przed wielkim wyzwaniem stanęły puby. Bo z jednej strony także chciałyby dać swoim pracownikom wolne, ale z drugiej strony — i to podobno wcale nie chodzi o biznes— wielu klientów chciałoby obejrzeć pogrzeb chociaż na ekranach telewizorów. W pubach ekrany są naprawdę wielocalowe, bo kibice chętnie tam oglądają transmisje z najróżniejszych wydarzeń sportowych. Dlatego już dzisiaj wiadomo, że puby w centrum Londynu będą otwarte. „Nasze puby są miejscem, gdzie społeczności spotykają się ze sobą” — tłumaczyła sieć Greene King. Ale już na obrzeżach miasta zostaną zamknięte do chwili zakończenia pogrzebu, czyli do ok. godz. 13-tej. Władze Londynu apelowały do stołecznej gastronomii, aby nie zamykała swoich placówek, tak by żałobnicy mogli gdzieś odpocząć i się posilić. Przez większość poniedziałku zamknięty zostanie McDonald’s, który otworzy swoje restauracje dopiero o 5 po południu.

Kina, te które pozostaną otwarte, nie będą wyświetlały filmów, ale wyłącznie transmisje z pogrzebu. Wśród zakazów pojawiały się także i zupełnie nieoczywiste, jak chociażby British Cycling, czyli Brytyjski Związek Kolarstwa zalecił członkom, aby w godzinach przejścia konduktu pogrzebowego, nie jeździli na rowerach. Wycofano się z tego zalecenia po tym, jak zostało ono wyśmiane w mediach społecznościowych.

Czytaj więcej

Książę William właśnie odziedziczył 685-letni majątek o wartości 1 mld funtów

Nie będzie także można liczyć na wizyty u lekarzy, bo wszystkie gabinety pozostaną w poniedziałek zamknięte. A szpitale nie będą przyjmowały pacjentów. W ograniczonym stopniu będą funkcjonować szpitalne oddziały ratunkowe.

Zamknięte pozostaną także wszystkie muzea i wystawy, w tym Natural History Museum, Science Museum i Victoria&Albert w South Kensington. Także galerie londyńska National Gallery National Galleries of Scotland oraz Tate.

Rozkład lotów odlatujących z lotniska Heathrow już w najbliższą niedzielę zostanie ograniczony o 40 proc. w godz. 13.45 w niedzielę do popołudnia w poniedziałek. Operator Heathrow poinformował, że przewoźnicy korzystający z tego portu będą musieli dostosować swój rozkład. Możliwe są odwołania rejsów w ostatniej chwili. A ponieważ zarządzenie jest odgórne, to linie lotnicze nie są zobowiązane do wypłacania odszkodowań pasażerom, którzy ucierpią z tego powodu.

Brytyjczycy żegnają królową

Brytyjczycy żegnają królową

AFP

Dla gospodarki, to potężna strata i nie brak krytyków, że niemal totalny jednodniowy paraliż, to przesada. Jak wynika z danych gospodarczych każdy dodatkowy dzień wolny od pracy zmniejsza brytyjski PKB o 0,5 do 1 pkt procentowego. A Bank of England już w tej chwili prognozuje wejście gospodarki w recesję w ostatnim kwartale tego roku.

Ale większość Brytyjczyków zgadza się, że tak właśnie powinien wyglądać ten dzień.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
OECD: lekka poprawa prognozy dla Europy i świata
Gospodarka
Europa mniej atrakcyjna w 2023 r. dla inwestycji zagranicznych
Gospodarka
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?
Gospodarka
Agencja S&P Global krytycznie o polityce finansowej Węgier
Gospodarka
20 lat Polski w Unii Europejskiej – i co dalej? Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił