Kosztowne różnice pokoleniowe

Powiększają się rozbieżności pomiędzy konsumentami w zależności od ich wieku. Dla przedsiębiorstw to potężne wyzwanie oraz dodatkowe wydatki.

Aktualizacja: 06.05.2016 07:05 Publikacja: 05.05.2016 21:00

Kosztowne różnice pokoleniowe

Foto: Bloomberg

Firmy w Polsce muszą się zmagać nie tylko z konkurencją czy wpływem czynników makroekonomicznych, jak choćby deflacja. Z badania przeprowadzonego dla Boston Consulting Group wynika, że coraz większym wyzwaniem są dla nich również różnice pokoleniowe.

To, co młodsi konsumenci traktują jako absolutny pewnik, jak choćby wykorzystanie nowych technologii czy specjalne przywileje dla stałych klientów, dla starszych niekoniecznie ma aż tak duże znaczenie. Z kolei im konsument starszy, tym większą uwagę zwraca na dodatkowe elementy w działalności firm, np. tworzenie dobrych miejsc pracy czy sposób wykonania produktu, na co młodsi zwracają mniejszą uwagę.

Stały klient nie zawsze doceniony

– Dystans pomiędzy tymi grupami będzie się jeszcze pogłębiał, ponieważ młodsi klienci traktują wysoką jakość rozwiązań technologicznych jako standard, a starsze generacje niekoniecznie chcą z nich korzystać. Żadna firma nie chce być zależna od jednego kanału dystrybucji, ale skala niezbędnych inwestycji w technologie staje się dużym wyzwaniem – mówi Karol Czupryński, specjalista od rynku handlu detalicznego w BCG.

Widać to zwłaszcza po różnicy w podejściu do stałych klientów, którzy nie zawsze są hołubieni. W wielu branżach, jak choćby telekomunikacja czy finanse, większość uwagi poświęca się walce o nowych klientów, a tych już posiadanych firmy traktują jako przypisanych na zawsze. – Firmy w Polsce niekoniecznie mają pomysł, jak podejść do swoich stałych klientów. Ta grupa jest zdecydowanie niedoceniana. To ogromny błąd, ponieważ stały klient generuje dużą część obrotów, a dodatkowo wywiera ogromny wpływ na innych nabywców towarów czy usług firmy – dodaje Karol Czupryński.

Tymczasem zgodnie z danymi firmy SalesBee stały klient może jednorazowo wydać w sklepie internetowym nawet pięciokrotnie więcej pieniędzy niż osoba, która korzysta z jego usług po raz pierwszy. Dlatego zdaniem tej firmy warto zadbać o zadowolenie stałych użytkowników i odpowiednio motywować do kolejnych zakupów.

Z docenianiem stałych klientów i ich motywowaniem do większych wydatków nadal bywa jednak różnie i niespecjalnie można zauważyć zmiany w tym kierunku. Firmy zazwyczaj zasłaniają się brakiem środków na inwestowanie w lojalność swoich klientów, co w konsekwencji może je sporo kosztować. Doceniają to dopiero, gdy klienci rezygnują z usług i wybierają inne miejsce na zakupy.

Młodsi oczekują znacznie więcej

– Firmy są świadome, że warto prowadzić zróżnicowaną komunikację odpowiadającą na oczekiwania różnych grup wiekowych konsumentów. Te, które oferują produkty i usługi masowe – na przykład telekomy, banki czy firmy farmaceutyczne – zwykle posiadają ofertę skierowaną do różnych grup konsumentów, np. inną dla seniorów, a inną dla rodziców małych dzieci – mówi Jarosław Sosiński z agencji strategicznej White Paper Agency. – To, że dla osób powyżej 45. roku życia nie jest tak istotne, czy firma rozumie ich potrzeby lub korzysta z nowych technologii, to kwestia pokoleniowa. Młodsi konsumenci, w przeciwieństwie do swoich rodziców, wychowywali się w rzeczywistości, w której większość dóbr była dostępna na wyciągnięcie ręki, i dlatego są bardziej otwarci na zmiany, a tym samym mają większe oczekiwania – dodaje Jarosław Sosiński.

Opinia

Michał Świerz, prezes Syngeos

Komunikacja do wszystkich zazwyczaj nie trafia do nikogo, dlatego marki ściśle określają grupę docelową dla swoich produktów czy usług.

Te, które kierują ofertę do młodszych pokoleń, muszą się szczególnie postarać, bo to zdecydowanie bardziej wymagający konsumenci niż starsze roczniki – nie tolerują spamu, chcą dopasowanego do siebie produktu, oczekują wykorzystywania przez markę nowych technologii. Dlatego firmy wprowadzają targetowanie i personalizowanie ofert marketingowych, aplikacje mobilne czy jeszcze bardziej zaawansowane technologie jak beacony.

Z danych naszej aplikacji MyPromo, wysyłającej na smartfony personalizowane promocje za pomocą beaconów w galerii handlowej w Bielsku-Białej wynika, że aż 80 proc. użytkowników stanowią osoby poniżej 40. roku życia.

Firmy w Polsce muszą się zmagać nie tylko z konkurencją czy wpływem czynników makroekonomicznych, jak choćby deflacja. Z badania przeprowadzonego dla Boston Consulting Group wynika, że coraz większym wyzwaniem są dla nich również różnice pokoleniowe.

To, co młodsi konsumenci traktują jako absolutny pewnik, jak choćby wykorzystanie nowych technologii czy specjalne przywileje dla stałych klientów, dla starszych niekoniecznie ma aż tak duże znaczenie. Z kolei im konsument starszy, tym większą uwagę zwraca na dodatkowe elementy w działalności firm, np. tworzenie dobrych miejsc pracy czy sposób wykonania produktu, na co młodsi zwracają mniejszą uwagę.

Pozostało 84% artykułu
Gospodarka
Nowy premier Francji ma przed sobą „Himalaje” wyzwań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować