Niższe prognozy to wzrost ryzyka dla budżetu

- Na pewno niektóre z czynników, które obniżały tempo wzrostu gospodarczego się utrzymają. Słabsze wyniki były spowodowane zapaścią w inwestycjach publicznych i prywatnych, np. w sektorze budowlanym – mówił Grzegorz Siemionczyk, dziennikarz „Rzeczpospolitej”

Aktualizacja: 19.05.2016 17:53 Publikacja: 19.05.2016 15:39

Niższe prognozy to wzrost ryzyka dla budżetu

Foto: Rzeczpospolita

Agencja Fitch obniżyła prognozę wzrostu polskiej gospodarki z 3,5 proc. do 3,2 proc. PKB w tym roku. Czy to wstęp do obniżenia ratingu?

- Niektórzy ekonomiści tak to czytają. Agencja zwraca uwagę, że niższe prognozy oznaczają wzrost ryzyka dla budżetu. W mojej ocenie ten komunikat jest optymistyczny – mówił Grzegorz Siemionczyk, dziennikarz „Rzeczpospolitej".

Agencja zwróciła uwagę na słabsze wyniki gospodarcze Polski w pierwszym kwartale.

- Na pewno niektóre z czynników, które obniżały tempo wzrostu gospodarczego się utrzymają. Słabsze wyniki były spowodowane zapaścią w inwestycjach publicznych i prywatnych, np. w sektorze budowlanym I to jest z kolei bezpośrednia konsekwencja przestojów w wypłacie z funduszy unijnych – wskazywał Siemionczyk.

Począwszy od kwietnia impuls konsumencki powinien przyspieszyć m.in. dzięki 500+.

- Wczorajsze dane z rynku pracy pokazały, że wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw zwiększył się o 2,8 proc rok do roku. To najlepszy odczyt od kilku lat, jeśli firmy więcej zatrudniają, to znaczy, że więcej też produkują.

Dziennikarz „Rzeczpospolitej"  wskazywał, że komunikat Ficha tak naprawdę jest gorszym scenariuszem niż obniżka ratingu, ponieważ oznacza on, że jest kilka miesięcy niepewności i oczekiwania.

Gospodarka
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Gospodarka
Ernesto Torres Cantú, szef Citi: Na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka
UE kontra Chiny. Dwie ważne sprawy eskalują w WTO
Gospodarka
Francji grozi poślizg deficytu budżetowego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Niemcy chcą wydawać więcej na obronę. Potrzebują zgody Brukseli
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne