Dyscyplina budżetowa przegrywa w Brukseli z polityką

Hiszpania i Portugalia uniknęły kary za ewidentne łamanie unijnych zasad budżetowych.

Publikacja: 19.05.2016 21:00

Dyscyplina budżetowa przegrywa w Brukseli z polityką

Foto: Bloomberg

Jean-Claude Juncker skutecznie wprowadza w życie swoją zasadę, która – według nieoficjalnych przekazów z Komisji Europejskiej – brzmi: „Żadnych sankcji do końca mojej kadencji", czyli do 2019 roku. Hiszpania i Portugalia, które nie wypełniły wyznaczonych im terminów obniżenia deficytu budżetowego, dostały kolejny rok na dostosowania.

W przypadku Hiszpanii obniżenie poniżej 3 proc. PKB miało nastąpić w 2016 roku, przesunięto ten termin na 2017 r. Z kolei Portugalia, której pierwotny termin dostosowania przypadał na 2015 rok, powinna to zrobić w 2016 roku.

Zgodnie z prawem oba kraje powinny zostać ukarane sankcjami w wysokości do 0,2 proc. PKB. Jednak oba zmagają się z wysokim bezrobociem i niezadowoleniem społecznym po latach zaciskania pasa, co sprawia, że rządom trudno podejmować decyzje o kolejnych cięciach budżetowych. W obu jest też trudna sytuacja polityczna: Portugalia jest tuż po wyborach i rząd nie chce honorować zobowiązań podjętych przez poprzednią ekipę. Nowy premier Antonio Costa zauważył, że Bruksela chwaliła poprzedni rząd za politykę oszczędnościową i nie powinna teraz żądać od niego wypełniania luki pozostawionej przez poprzednią ekipę. Z kolei w Hiszpanii wybory nie przyniosły rozstrzygnięcia i zaplanowano kolejne na 26 czerwca. Ewentualna kara zaszkodziłaby obecnie rządzącym, czyli chadeckiej Partii Ludowej. A ta – z punktu widzenia Brukseli – jest partnerem odpowiedzialnym i przewidywalnym. – Stwierdziliśmy, że nie jest to odpowiedni moment gospodarczo ani politycznie, żeby wykonać ten krok. Ale będziemy musieli wrócić do tematu na początku lipca – powiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i finansowych Pierre Moscovici.

Łagodne traktowanie Hiszpanii i Portugalii nie jest wyjątkiem. Najbardziej spektakularnym przykładem podejścia nowej Komisji do dyscypliny budżetowej była ubiegłoroczna decyzja o dodatkowych dwóch latach na obniżenie deficytu przez Francję, mimo że ta nie przedstawiła konkretnych działań naprawczych.

Łagodne traktowanie spotyka się ze sprzeciwem części komisarzy, w tym odpowiedzialnego za euro wiceprzewodniczącego Valdisa Dombrovskisa. Łotysz musi jednak publicznie ogłaszać decyzje, z którymi się nie zgadza, bo taka jest wola przewodniczącego Junckera. Według Luksemburczyka kraje dość już się nacierpiały, wzrost gospodarczy nie ma jeszcze stabilnych podstaw i karanie mogłoby zaszkodzić gospodarce.

Decyzje KE mogą jednak budzić coraz większy opór w Berlinie, który zawsze opowiadał się za większą dyscypliną budżetową. Już wcześniej minister finansów Wolfgang Schäuble sugerował, że Komisja Europejska nie powinna się zajmować nadzorowaniem polityki budżetowej państw członkowskich. Teraz podobną opinię wygłosił Jens Weidmann, szef Bundesbanku. – Należałoby stworzyć instytucję, która w sposób obiektywny oceniałaby, czy zasady budżetowe są przestrzegane czy nie – powiedział Weidmann w wywiadzie dla Agencji Reutera.

Jean-Claude Juncker skutecznie wprowadza w życie swoją zasadę, która – według nieoficjalnych przekazów z Komisji Europejskiej – brzmi: „Żadnych sankcji do końca mojej kadencji", czyli do 2019 roku. Hiszpania i Portugalia, które nie wypełniły wyznaczonych im terminów obniżenia deficytu budżetowego, dostały kolejny rok na dostosowania.

W przypadku Hiszpanii obniżenie poniżej 3 proc. PKB miało nastąpić w 2016 roku, przesunięto ten termin na 2017 r. Z kolei Portugalia, której pierwotny termin dostosowania przypadał na 2015 rok, powinna to zrobić w 2016 roku.

Pozostało 80% artykułu
Gospodarka
Nowy premier Francji ma przed sobą „Himalaje” wyzwań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować