Aktualizacja: 16.03.2025 08:45 Publikacja: 22.02.2022 14:44
Jerzy Buzek
Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski
W poniedziałek Rosja uznała niepodległość Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Widmo wojny staje się coraz wyraźniejsze. Zdaniem Jerzego Buzka, Polska razem z Unią Europejską muszą dać stanowczą odpowiedź na groźby Putina.
– Po pierwsze i najważniejsze: musimy pozostać zjednoczeni – podkreślił były premier w wywiadzie dla Business Insider Polska. – Jedność to nasza największa broń przeciwko agresorowi, musimy o nią dbać. Mam nadzieję, że polski rząd zrozumie w końcu, że jego działania szkalujące Komisję Europejską, Trybunał Sprawiedliwości UE i naszych poszczególnych partnerów z Europy, psucie strategicznych relacji ze Stanami Zjednoczonymi czy skandaliczny udział w tzw. Putinternie – koalicji antyunijnych i proputinowskich skrajnych partii w UE – tę jedność rozsadza. To odbija się nie tylko na bezpieczeństwie Ukrainy, ale i Polski.
Ministerstwo Finansów oczekuje, że inflacja na koniec 2025 roku będzie bliżej 4 proc. - powiedział w TVN24 minister finansów Andrzej Domański. „My w Ministerstwie Finansów oczekujemy, że inflacja na koniec roku będzie bliżej 4 proc. a nie 5 proc., jak oczekują analitycy NBP" – powiedział minister finansów.
Na demografię nie ma co liczyć, na rzesze migrantów zarobkowych też nie. Jeśli chcemy dalej gonić najwyżej rozwinięte gospodarki świata, musimy zwiększać produktywność. A więc inwestować.
– Stabilizacja stóp procentowych jest obecnie absolutnie konieczna, aby obniżyć inflację do celu inflacyjnego NBP 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Nie Krym, nie surowce Doniecka, nie zakaz wstąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej, ale zdjęcie coraz mocniej uwierających Kreml sankcji może stać się najważniejszym warunkiem Putina w negocjacjach z USA. Rosyjska gospodarka nie radzi sobie bez płatności transgranicznych.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Stany Zjednoczone mogą nałożyć nowe sankcje na Rosję i jej partnerów handlowych, jeśli Kreml odrzuci propozycję zawieszenia broni, które administracja USA wynegocjowała z Ukrainą. Jakie asy w rękawie ma Donald Trump?
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Zdaniem rosyjskiego niezależnego portalu Verstka, AirBaltic przynajmniej 28 razy próbował kupić rosyjskie paliwo między lutym 2022 a marcem 2024. Jeśli to prawda, to większość z tych zakupów złamałyby antyrosyjskie sankcje.
Rosyjska inwazja trwa już ponad trzy lata. W sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o wycofaniu wojsk z Sudży w obwodzie kurskim w Rosji.
„Czy Pani/Pana zdaniem Donald Trump jest w stanie doprowadzić do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie?” - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
1,22 miliarda euro to wartość trzech dużych projektów turystycznych, które będą realizowane w Grecji. Mają pomóc pobudzić wzrost gospodarczy i wzmocnić zrównoważony rozwój.
Prezydent USA Donald Trump przekazał w sobotę, że „nakazał siłom zbrojnym Stanów Zjednoczonych rozpoczęcie zdecydowanej i potężnej akcji wojskowej przeciwko terrorystom Huti w Jemenie”.
Stany Zjednoczone podjęły decyzję o wydaleniu z kraju ambasadora Republiki Południowej Afryki, Ebrahima Rasoola – poinformował Marco Rubio. Sekretarz stanu USA określił dyplomatę mianem „polityka podsycającego napięcia na tle rasowym” oraz „przeciwnikiem prezydenta Donalda Trumpa”.
Niemcy planują wielkie wydatki na obronę na długie lata. Ale nie da się wykluczyć, że jak armia się wzmocni, to kanclerzem czy ministrem obrony będzie polityk z prorosyjskiej i nacjonalistycznej AfD. Taka wizja może niepokoić sąsiadów Niemiec.
Dziesiątki tysięcy Serbów z całego kraju bierze udział w antyrządowej manifestacji w Belgradzie. Podczas sobotniego protestu ucierpiały co najmniej trzy osoby – w tłum demonstrujących wjechał bowiem rozpędzony samochód.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas