Współczesny system międzynarodowy oparty jest na innych zasadach niż ten znany do tej pory – mówił podczas swojego wystąpienia na kongresie Open Eyes Economy Summit w Krakowie Adam Daniel Rotfeld, były minister spraw zagranicznych.
Ekspert wymienił poszczególne systemy, które kształtowały rzeczywistość geopolityczną w kolejnych dekadach: system westwalski, decyzje, które zapadły po kongresie wiedeńskim, następnie traktat wersalski, który ustanowił ład po I Wojnie Światowej oraz konsekwencje konferencji w Jałcie i Poczdamie, które wpłynęły na świat po II Wojnie Światowej. Jego zdaniem wszystkie te systemy łączyła jedna zasada, w której decydują elementy wynikające z równowagi interesów i potencjałów.
- Dopiero po końcu zimnej wojny w nowym systemie na pierwszy plan wysunęły się wartości, które stały się nieodłącznym elementem kształtowania porządku światowego. Obecnie następuje ich zakwestionowanie – mówił Rotfeld.
Według niego wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA sprawia, że rola Ameryki, jako naturalnego przywódcy świata nie jest już pewna.
- Prezydent elekt zapowiedział, że zamierza powrócić do starego systemu. A takiego powrotu w dzisiejszym świecie nie da się przeprowadzić, bowiem jednostka zyskała ważniejszą rolę niż kiedykolwiek w przeszłości. Bezpieczeństwo jednostki stało się kluczowe – przekonywał.