W swoich prognozach ścieżki stóp nie uwzględnił jednak ewentualnych skutków obietnic prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Jeśli temu uda się pobudzić gospodarkę, Fed może być zmuszony do jeszcze szybszego zaostrzania polityki pieniężnej, niż dziś zakłada.
W środę Federalny Komitet Otwartego, decyzyjne gremium Rezerwy Federalnej, po roku przerwy po raz drugi w tym cyklu podwyższył główną amerykańską stopę procentową. Ta decyzja była zgodna z oczekiwaniami wszystkich z ponad 100 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberga.
Pewnym zaskoczeniem okazała się jednak oczekiwana przez członków FOMC ścieżka stóp procentowych w kolejnych latach. Obecnie przeciętnie spodziewają się oni, że w przyszłym roku podniosą koszt kredytu w trzech ruchach łącznie o 0,75 pkt proc., a nie o 0,5 pkt proc., jak oczekiwali we wrześniu.
- Nieco szybsze, niż oczekiwane dotąd, tempo zaostrzania polityki pieniężnej na pierwszy rzut oka jest trudne do pogodzenia z prognozami makroekonomicznymi Fedu. Mediana prognoz członków FOMC dla tempa wzrostu PKB w 2017 r. przesunęła się minimalnie w górę, z 2 do 2,1 proc., a dla stopy bezrobocia minimalnie w dół, z 4,6 do 4,5 proc. – zauważył Paul Ashworth, główny ekonomista ds. USA w firmie analitycznej Capital Economics. – Ale te prognozy ewidentnie nie uwzględniają sporego prawdopodobieństwa, że w przyszłym roku gospodarka USA otrzyma silny bodziec fiskalny. To zrozumiałe, bo członkowie FOMC nie chcą być oskarżeni o mieszanie się w politykę – dodał.
- Prognozy makroekonomiczne FOMC najwyraźniej nie dopuszczają myśli, że luźniejsza polityka fiskalna mogłaby zdecydowanie podbić tempo wzrostu gospodarki. To nie dziwi, bo żadne ustawy jeszcze nie zostały przyjęte – wtóruje mu Ian Shepherdson, główny ekonomista firmy analitycznej Pantheon Macroeconomics. – Krótko mówiąc, zmiana w prognozach dotyczących poziomu stóp w przyszłym roku jest odpowiedzią na ostatni spadek stopy bezrobocia i przyspieszenie wzrostu PKB w II połowie roku – zauważył. – Podwyżka stóp stanowi wotum zaufania wobec amerykańskiej gospodarki – przyznała na konferencji prasowej po posiedzeniu FOMC Janet Yellen, przewodnicząca Fedu.